powrót do forum filmu Chłopaki nie płaczą 
ocenił(a) film na 9
Z całym szacunkiem dla Grechuty piosenka "Dni których nie znamy" akurat do tego filmu pasowała jak wół do karety pod względem tempa i nastroju, w zestawieniu z nim brzmiała prawie jak marsz pogrzebowy. Skąd w ogóle ten dziwny pomysł, żeby ją w nim wykorzystać? Kiedy widziałem film po raz pierwszy, byłem pewien (chyba nie ja jeden), że powita mnie albo pożegna wiadoma piosenka zespołu T. Love, która idealnie pasowałaby do filmu pod każdym względem - od klimatu i tekstu aż po tytuł. Zamiast tego w napisach początkowych albo końcowych umieszczono nawet uwagę, że film z piosenką nie ma nic wspólnego. W sumie zawsze mnie to zastanawiało - czyżby jakiś konflikt między twórcami filmu a Muńkiem?
Piosenka zespołu T.Love była nawiązaniem do książki Krzysztofa Vargi "Chłopaki nie płaczą", wydanej w połowie lat 90, która treścią różni się zupełnie od filmu i w napisach jest informacja, że ten film z tą książką też nie ma nic wspólnego. Przed stworzeniem piosenki Muniek zapytał się Vargi o zgodę na wykorzystanie, Varga się zgodził, Olaf już Vargi nie pytał, zresztą całe szczęście (gdyż Varga powiedział w jednym z wywiadów, że by odmówił).
A porównując tekst piosenki z treścią filmu - owszem, Kubę Brennera (głównego bohatera) panna zostawiła, ale kumple go nie olali.
To jeszcze nic. Ja myślałem, że film będzie niejako musicalem T. Love - w jego trakcie usłyszę ok. 10 piosenek (podobnie jak w "Kilerze" non stop przewijały się Elektryczne Gitary), a nawet, że Muniek zagra w nim drobną rolę.
Wydaje mi się, że informacja z napisów końcowych jest nieprawdziwa, Olaf celowo nazwał tak ten film, aby pojechać na popularności hitu sprzed dwóch lat. Ja bym spokojnie wymyślił dla tego filmu 1000 innych tytułów.
Pasujące nuty do scen:
Kuba z Oskarem - "Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym"
Psikuta(s) w salonie fryzjerskim - "King"
Grucha z dziewczyną - "I love you"
Kuba po sprzedaży skrzypiec - "Jest super"
Kuba po rozstaniu z dziewczyną - "Stokrotka"
Bardzo fajnie się spasowała ta piosenka z filmem, a ty masz słabe wyczucie estetyki.
Już masz odpowiedź na to pytanie.
Na swoim kanale Pazura, opisując ten film, stwierdził, że piosenka faktycznie miała być początkowo motywem przewodnim filmu, na co nie zgodził się Muniek, gdyż nie chciał, aby film stał się popularniejszy od piosenki, potem jednak tego żałował.
Polecam, tu jest wiele ciekawostek na temat tego filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=AHEdXQFYAmM
A tutaj Twoje życzenie - Muniek zamiast Grechuty w napisach końcowych (ale uwaga została).
https://www.youtube.com/watch?v=2rZteoEgU50