Oglądając film Chłopaki nie płaczą, ja - dziewczyna popłakałam się...ze szczęścia. Przyznam szczerze, że poszłam do kina tylko dlatego, że grał tam Maciek Stuhr. Jestem jego anką juz od kilku lat...od czasu, gdzy byłam na jego gościnnych występach w Łodzi...był z kabaretem Po Żarcie....Fanki Stuhra łączcie się !!!!!