Akcja zaczynałaby się kilkanaście lat później. Fred właśnie wybudziłby się ze śpiączki (grucha jak strzelał to był zjarany i mógł minimalnie chybić serce). Grucha od kilku lat byłby już na wolności i prowadziłby sielankowe życie z prostytutką, którą to sielankę Fred chciałby przerwać. Potem Grucha się tłumaczy, że był zjarany i że Fred go wkur-wiał i Fred mu wybacza. Postanawiają jednak razem odegrać się na silnorękim, bolcu i jego ojcu za przejęcie biznesu i strzelanie do Gruchy (który przypomniał sobie o tym w więzieniu ale nie chciał sam iść na vendettę).
Do tego wpleść jakieś nowe postacie i rozwinąć wątki.