Na samym początku film zapowiada że to nie gówno a nawiązuje do tego wujka Gruchy w przebraniu Jeża Xd Fred dobrze mówił że mógł przejechać swojego wujka :D A druga to oczywiście w klubie Bolca XD
Tak samo dobra była scena ostatniej rozmowy Freda i Gruchy. Mnie jeszcze rozwaliło to prawdziwe nazwisko Jarka. "Pan Jarosław Psiku*as?" Po prostu mistrzostwo!