Po tym filmie wreszcie mogę powiedzieć, że "dobre, bo polskie".Czarek przechodzi chyba samego siebie, te teksty i ten wygląd...hmm...W ogóle obsada aktorska jest naprawdę dobra. Maciej Stuhr nie tylko dobrze się sprawdza na scenie kabaretowej, ale również w filmie.Panie Olafie oby więcej takich komedii!