Moim zdaniem również najlepsza rola Pazury. Najlepszym tekstem w całym filmie było "Chłopaki nie płaczą" tuż przed wjazdem czołówki. Klasyk

Tez Fred :D poprostu hardkor, zarabiste teksty, prawdziwy gangster, ale zje*ali ze musieli go usmiercic, tak to moze by byla 2 :( do tego spe*alszyli gruche :/ nie no spoko, dodalo to troche smiechu do filmu, ale ja go sobie wyobrazalem jako gangstera twardziela... Szkoda ze nie bedzie 2 bo z checia bym obejrzal. I strasznie mnie zasmucila smierc freda, bo naprawde byl zarabista postacia w filmie :D

Fred najj mimo że Bolec odpie**ala głupa.
Teksty Pazury wypowiadane poważnie powalają ze śmiechu

"uwaga frajerzy mam ważny komunikat " Pan Jarosław Psikuta(s) wygrywa w kategorii najlepsza rola epizodyczna :D

Psikuta epizod dobry :D Fenomenalny Fred chyba był najciekawsza postacią , z całego filmu :)

wszystkie postacie są epickie, ale po dłuższym namyśle wygrywa FRED ze swoimi ripostami.

LASKA jest bezapelacyjnym mistrzem.

Szef ;) Też chcę iść do muzeum lotnictwa...

Fakt, Fred to postać, którą chyba zapamiętam na zawsze. Do tego jedna z lepszych ról Pazury.
@bobek388: No tak, kontynuacji filmowej nie ma, ale jest gra. Tego klimatu nie ma, ale też jest zajebiście.

fred i grucha bezapelacyjnie.
najlepszy duet do tego typu komedii.

Laska!!!! ;)

Fred!

Grucha!

Laska i szef, najlepsza dwójka

jak dla mnie ta glupia dziewczyna Kuby.

Laska :)

LASKA!

nie prawda bo także grał wiadernego w krollu i też świetna rola!

Najlepsza obiektywnie rzecz ujmując na pewno nie. Zagrał tu jedynie bandytę pokazanego nieco w krzywym zwierciadle. Zdecydowanie lepszą rolą była rola dramatyczna w Nic śmiesznego. Zagrał tam nieszczęśliwego gościa sfrustrowanego swoim dennym życiem i niespełnieniem miłosnym. Zdecydowanie to ambitniejsze niż wymachiwanie gnatem i rzucaniem dowcipasów o srających ze śmiechu aniołkach.

Laska

Laska był najlepszy :D "trzeba się wyluzować"

Laska rządzi! "Bombel nie śpij!" :D

Szef i Fred :)

Bolec i Fred

Duet Fred i Grucha ;) Fred za teksty, a Grucha... za swój "urok osobisty" i sweter ;)

Laska, który moim zdaniem jest jedną z najlepszych postaci drugoplanowych w historii kina:D

W filmie było wiele barwnych postaci, między innymi Fred i Grucha, Bolec też był niezły, ale i tak najlepszy moim zdaniem był Laska choć za wiele go w tym filmie nie było.
,,Bunkrów nie ma, ale i tak jest zajebiście'' - klasyk :)
Moim zdaniem to najlepsza polska komedia jaka powstała i patrząc na to co teraz nam rodzime kino serwuje to prędko nie powstanie nic lepszego.

Bolec,laska i oczywiście fred walił najlepsze teksty z całego filmu

Fred miazga, ale Bolec i jego zamiłowanie do amerykańskiego rapu. Sam nie wiem, którego z nich dwóch miałbym wybrać.