Jeden z niewielu filmów polskich ostatnich lat, które da się oglądać. Pozostałe to m.in. Kiler i Szczęśliwego Nowego Jorku.... Szkoda tylko, że reżyserzy kręcą teraz tylko same książki, lektury i epopeje (Zemsta, Ogniem i mieczem, Pan Tadeusz, Przedwiośnie, Quo Vadis, itp.)......Jak ja nie lubię lektur.....................!!!!!!!!!