dla mnie to był jeden z najgorszych filmów jakie w zyciu ogladałam. Zaśmiałam się może ze trzy razy :/ juz wolę Eda Wooda oglądać a tu proszę... tyle pozytywnych komentarzy. może oglądalismy innu film?
I jeszcze w ankiecie przeprowadzonej przez "Film" okazało się, że jest to najlepszy polski film. bez przesady!
I żeby nie było: lubię komedie, ale nie takie
Narazasz sie, igrasz z fanatyzmem:) A tak powaznie to film jest dobry mozna by rzec genialny, to prawda ze dowcipy tam zawarte nie wszystkich moga smieszyc. Ale mimo wszsystko najlepsza polska komedia, u mnie łzy sie laly strumieniami....
najlepsza polska komedia!? dla kogo? nasze społeczenstwo jest głupie, wiec lubi głupie filmy, disco polo, jakieś reality o durnych modelkach, ksw-mma, pudziana, natalie siwiec, dode, ona tanczy dla mnie, radio maryja.... wiec nie mozna wymagać ze polubi Monty Pythona, zrozumie Rejs czy Misia, wstyd mi.
tak, najlepsza. w porównaniu z polskimi komediami, które teraz można zobaczyć w kinie, jest to kolosalna różnica. polska komedia aktualnie leży, jest niewiele filmów o których szczerze można powiedzieć, że są śmieszne, a nie żałosne :c. akurat naszemu społeczeństwu taki stan rzeczy coraz mniej się podoba, o czym świadczy frekwencja na kac wawie. strasznie jestem z ciebie dumny, że twoja inteligencja i pogarda dla kiczu sprawia, że rozumiesz rejs czy misia i lubisz monty pythona, prowadź nasz otępiony naród mistrzu, nasze słońce góry pektu! a tak serio to wyjmij przysłowiowego kija z przysłowiowej dupy, bo zauważyłem, że zaczyna cię uwierać, przez co jesteś bardzo spięty. pozdrawiam c:
zabolalo mnie twoje ograniczenie, umiejetnosc prowadzenia merytorycznej wymiany zdan to bardzo przydatna umiejetnosc, gratuluje i pozdrawiam c:.
nie podoba ci sie to trudno masz inne poczucie humoru. moze nie znam sie na woodzie wiem natomiast jedno chłopaki to swietna komedia. sie ma
ps. ten film moim zdaniej jest najlepszy z polskich komedii ;) usmialam sie bardzioej niz na poranku kojota ;D
Posluchaj mnie uwaznie ćwirku!
To, ze masz spaczone poczucie humoru to twoja indywidualna sprawa i zachowaj ją dla siebie.
bez reszty
viva EXTERN!
To jest najlepsza komedia jaką kiedykolwiek widziałam... ten film jest genialny. wiekszosc scen znam na pamiec..poprostu swietny:)
Popieram Maniaskę!
Ludzie - rozróżnijcie 2 rzeczy: oglądanie filmu dla przyjemności oraz oglądanie filmu i poddanie go filmowej krytyce! To 2 różne rzeczy! Wy wszyscy, którzy tak cenicie "Chłopaków..." czy inne współczesne "komedie", skupiacie się na 1. znaczeniu, a zapominacie o tym 2.
Ja też oglądając to po raz pierwszy pośmiałem się trochę, nie mówię, że po takim filmie się płacze. Ale filmowo ten "film" jest ZEROWY. Każdy krytyk czy filmowiec wam to powie.
To tak jak z dziełem sztuki. Oceniacie obraz po tym, czy WAM się podoba. Wydaje wam się, że dzieła sztuki są dobre, jeśli są dobre dla WAS. Ja też mogę narysować jakieś bazgroły i nazwać to dziełem sztuki - bo w końcu MI się podoba.
"Chłopaki nie płaczą" mogą bawić jak rysunek dziecka. Ale są beznadziejne jak chodzi o twór artystyczny.
A w końcu film to JEST twór artystyczny. O tym zapomnieliście co?
Bez obrazy, ale lepiej zajmij się czymś pożytecznym niz wklejaniem tego samego cytatu w 10 topikow. Kretyn-półmózg, hehe.
A ja ci odpisalem juz, ze twoje pkty na FW sa chooja warte dla mnie, byle kretyn moze je zrobic dodajac bzdurne (niekiedy) recenzje czy opisy filmow. Ja mam ciekawsze zajecia, a nie takie duperele.
Nie widze problemu w tym że KOMUŚ podoba się "Chłopaki nie płaczą."
Nie wszystkie filmy muszą mieć jakiś głęboki przekaz, poruszać ważne tematy itp itd. Gdyby tak było, zrobiłoby się raczej nudno, nie uważasz?
I nie rozumiem pojęcia "filmowo ten film jest zerowy". Bo to również będzie Twoja ocena na dodatek używając kategorii, które moim zdaniem nie istnieją.
Wytłumacz co znaczy, że film jest zerowy? Nie wiem do czego pijesz? Do gry aktorów? DO montażu? Do Oeratora kamery? Do muzyki? Myślę, że jedynie fabuła nie urzeka, tyle, że w tym filmie, fabuła jest zupełnie bez znaczenia, jakby obok.
I teraz nie wiem, czy masz z tym problem, czy po prostu delikatnie sobie ze mnie żartujesz.. Tak czy siak, dla mnie to bez znaczenia, bo szamanisko to aktywny forumowicz, więc miałem nadzieję, że odpisze.
Hmm, filmowo ten film jest zerowy mówisz? To pokaż mi drugi, który jest przepełniony tekstami, które zna co 3 osoba. Bo co drugi dialog (jak nie lepiej) w tym filmie stał się kultowy. Czy zerowy film właśnie tak działa na ludzi? Nie wydaje mi się ;]