najpierw obejrzałem film i przyznam że był świetny momentami płakałem ze śmiechu.poczytałem trochę komentarzy z których wynikało że film jest słaby w porównaniu do serialu.
wiec ściąłem 2 odcinki serialu i zacząłem oglądać....
ani razu się nie uśmiechnąłem....serial okazał się totalnie nie śmieszny jeszcze ma konstrukcje nie filmu lecz dokumentu,może nie aż tak zła jak ''czas na dokument''ale jednak...
Dla mnie serial był mega śmieszny. Obejrzałem wszystkie odcinki i zawsze od początku do końca płakałem ze śmiechu. Natomiast film był taki sobie... Może nie najgorszy ale spodziewałem się czegoś lepszego...
Pierwszy sezon serialu jest średni, późniejsze sezony to mistrzostwo :_), film oceniam na 7, pare razy się uśmiechnąłem, miło się oglądało :-), ale gorszy niż serial.
Na tle serialu ten film to jest tragedia, tak samo jak i druga część. Wszystko ugrzecznione, więcej komerchy, kiepskiej muzyki.
Miałem tak samo z pierwszym sezonem. Film też jest poryty, ale mniej niż serial. Co do Lektora brak pytań;) Julian wszędzie ze szklaneczką łychy. Cory'ego i Trevor'a zawsze w coś wrobią, a najlepszy jest Bubbles z karmą dla kotów hahaha nie ma serialu z lepszym klimatem.
Nie wiem czemu wszyscy porównują film z serialem, zamiast porównywać z innymi komediami. Na tle innych komedii wypada dobrze. Proste, że film od serialu będzie gorszy, bo jeden wyszedł na podstawie drugiego, a nie odwrotnie.
To dziwne,ze film Ci sie podobal a serial nie. Bo ten film a serial w sumie to , to samo. Roznica tylko taka,ze film jest dluzszy.
Bzdura. Zupełnie inna praca kamery i muzyka tworzą ze wspaniałej komedii pełnej absurdu, komedię o dramatyczno nostalgicznym zabarwieniu. To dwa różne światy.