Ja uważam, że to dzieło jest rewelacyjne, lecz są filmy lepsze.

E tam, a jakie?

Polecam "Prawo Bronxu",jeśli chodzi o reżyserię i montaż film niewątpliwie inspirowany "Chłopcami..". Tematyka raczej obyczajowa, ale są i gangsterzy ;) Reżyserował Robert De Niro, który gra również rolę drugoplanową.

Zauważyłem, że ostatnio będzie na TVP kultura, więc się szykuję....

prawo bronxu bardzo dobre, ale chłopcy są poza wszelkimi rankingami.
tak realny i dosadny obraz zawodowych bandytów stworzyć potrafi tylko martin scorsese.
czekam na jego wyspę tajemnic , odliczając dni do premiery.

p.s. tez chciałbym poznać listę lepszych filmów niż chłopcy . może coś przeoczyłem.

Nie no, to przecież Elias, wielki znawca, Chłopcy w jego mniemaniu to nic w porównaniu z Ojcem chrzestnym, Angielskim pacjentem itp. Idź Ty Elias do lekarza, może Cię wyleczy z Twojej "Psychozy". Pozdro

Nie wiem czy jest to dobry materiał do porównań , ale bardziej niż Chłopcy podobał mi się American Gangster. Dla mnie film Scorsese broni się głównie w pierwszej połowie, później traci tempo i momentami przynudza. Z kolei film Scotta rozwija się z minuty na minute a sceny finałowe, poza "dokumentalnym" zakończeniem, trzymają w napięciu.

Oba filmy 8/10, przy czym Scorsese dostaje do tej ósemki minusa a Scott plusa.

Nie mogę się dorwać do "Kasyna". Pytałem ostatnio w Saturnie, ale nie mieli.

Nie polecam Kasyna. Znacznie gorsze od Chłopców, a film sam jest nużący. Jedynym atutem filmu jest klimat,muzyka i aktorstwo.

a ja polecam kasyno-9/10, w tym klimacie, tylko o innym rodzaju gangu. tez czolowka gangsterskiego kina. american gangster nie ma startu do goodfellas w zadnym aspekcie.

a ja (skoro w klimatach gangsterskich i o kasynie) to polecam Revolver imć Guya Richiego. To kino inne niż Chłopcy, nowoczesne i innych czasach, ale dla mnie rzecz wyjątkowa i sporej klasy. No i Ray Liotta też tam gra :)

@ krzychun

American Gangster zdecydowanie bardziej bardziej mi się spodobał niż Chłopcy, na pewno śmiało można postawić go w jednym rzędzie z tymi wszystkimi klasykami gangsterskimi.
Brawo Bronxu obadam.

jacy ludzie są różni.
dla mnie kasyno i chłopcy sa nie do pobicia i nie rozumiem jak można nudzić się na takich filmach.

american gangster dobry film bo scott tez potrafi robic filmy jednak dla mnie to nie ta liga.(notabene mam uczulenie na denzela waszyngtona)

polecam kasyno i goodfellas.

Dla mnie osią napędową Chłopców są Pesci i De Niro. (Spojlery)

Kiedy ten pierwszy ginie, a drugi pojawia się rzadziej, Liotta nie przyciąga uwagi tak jak oni. W ogóle uważam, że ginął w cieniu wyżej wymienionych panów jako aktor. Z kolei Crowe i Washington to ta sama klasa co Robert i Joe, więc ich rywalizacja i przyspieszone tempo akcji w drugiej części "American..." były ciekawsze niż druga połowa Chłopców.

"Kasyno" jest przyjemniejsze w odbiorze i z bardziej wyeksponowanymi DeNiro i Pesci.
"American Gangster" wymiata klimacikiem lat 60/70 [jak zwykle u Ridleya genialna oprawa audiowizualna] ale czegoś mu brakuje[mocnych akcentów?].
"Scarface" broni się tylko charyzmą Pacino.
"Chłopcy z Ferajny" pokazują surowo prawdziwy świat gangsterski, gdzie nikt nie ma zasad, a liczą się tylko pieniądze i własny tyłek. Zdecydowanie deklasują "Ojca Chrzestnego"[jak trafnie określono go na forum:"Gangsterskie romantic fantasy"]

No nie powiem film zajebisty 9/10. Z gangsterskich to od razu po Ojcu Chrzestnym... Bardzo realny :P

eeee, tam co się będę oszczędzał film very git dam 10 ! :-)

jestes debilem skoro chodzisz i powtarzasz to co inny debil powiedział o Ojcu Chrzestnym
przeczytaj moją odpowiedz na ten durny temat pod Ojcem Chrzestnym

zgadzam sie w zupelnosci jeden z najlepszych

Zdecydowanie arcydzieło - pierwsza dziesiątka powinna być

Dla mnie najlepszy film jednak za dług parę scen mogli skrócić.
Dla tego oglądałem go tylko 2x na DVD a dużo słabsze Rambo około 10x każdą część.
Ale film arcydzieło!! Najlepszy do oglądania wieczorem w samotności.

Święta racja.Nie ma lepszej pory.I moim zdaniem dobrze się go ogląda kiedy masz doła.

Absolutne arcydzieło kina gangsterskiego i ogólnie jeden z moich ulubionych filmów.Moim zdaniem bije kultowego Ojca Chrzestnego.Świetny Robert de Niro i Ray Liotta,a Joe Pesci w tym filmie to już w ogóle mega odjechany świrus-kapitalnie to zagrał.Z tym duetem(de Niro-Pesci)polecam tez Kasyno,również świetny film.Chociaż większości fanom Chłopców z Ferajny tego filmu pewnie nie trzeba przedstawiać.

podpisuje się pod dixonem25, Arcydzieło gatunku.