Mozecie sobie pisac co chcecie, ze ogl;adaliscie dokument, wedlug ktorego ten film byl blablabla.
Ten film byl swietny i nie interesuje mnie jak bylo dokladnie (na prawde), bo nie po to ten film ogladalem. Inna sprawa ze bzdura jest pisanie ze film nie byl taki jak rzeczywistosc, bo jesli osoby ktore pisza tu takie bzdury sa tak madre, to prosze bardzo-zrobcie film ktory wiernie to odwzoruje a do tego bedzie hitem i klasyka kina. Powodzenia.
Jak napisalem w tytule ten film jest wedlug mnie lepszy od OC, fakt, ze film Coppoli mial specyficzny mafijno-wloski klimacik, ale tak naprawde byl nieco nudnawy i wiem ze wszyscy "znawcy" tutaj beda tej opinii przeciwni, bo przeciez dawno temu ktos powiedzial ze OC jest genialny wiec trzeba tak pisac, zeby pokazac jak swietnie zna sie na kinie, ale prawda jest taka ze pod wzgledem rozrywki ten film byl o niebo lepszy, pozostale "wartosci" porownywalne.
OC-9
CzF-9,5
tyle.
Według mnie to najlepszy film jaki wogóle oglądałem ale przyznam sie ze Ojca Chrzestnego niestety nie widziałem ale jak poleci na TVN to obejrze wiem ze Goodfellas to najlepszy film nieliczac OC bo nie widziałem nie bede porównywać z tak dobrze ocenianym filmem
Według mnie jak ktoś chce wiedzieć jak było naprawdę to powinien oglądać nie filmy sensacyjne, czy inne, tylko dokumentalne, a z tego co się orientuję to ten nie jest dokumentalnym, tylko bazuje na prawdziwej historii i to wszystko.
To że ktoś ocenia ten film na podstawie filmu dokumentalnego to nieporozumienie, ciekawe jak w takim razie oceniać chociażby "Matrixa", czy innego "Władcę pierścieni". Bo jeśli patrzeć na prawdę historyczną to "Braveheart" powinien jechać na samych 1, bo William Wallace, nie miał przydomka Braveheart, tylko kto inny, ale to już tak całkowicie nie na temat.
Co do filmu, to też jakoś bardziej mi podszedł niż osławiony Ojciec Chrzestny, ale według mnie filmy prezentują podobny poziom