Rany,ile ja razy go oglądałam-aż trudno zliczyć.Zawsze kochałam
gangsterskie dramaty a ten jest moim numerem jeden.Nawet nie chcę mysleć
czy ten film ma jakieś wady-dla mnie to nie istotne.Choć znam go na pamięć
to wciąż go uwielbiam !!!
ps:Kasyno też lubię ale mniej-film trochę mnie zmęczył swoja długościa
Oczywiście, że kobiety też lubią takie filmy :) To był mój pierwszy gangsterski film jaki obejrzałam i na drugi dzień obejrzałam go znowu. I choć teraz wolę filmy gangsterskie z lat 30 i 40 to ten i tak zawsze bedzie dla mnie najlepszy.
Mój też jest ulubiony :) Genialny styl, narracja połączona z muzyką z epoki. Wspaniałe aktorstwo, dobre i zapadające w pamięć sceny...
Chłopcy z Ferajny i Kasyno to mój nierozłączny duet gangsterski :) Zawsze jak mam ochotę sobie obejrzeć coś związanego z Mafią, taka gangsterką to oglądam sobie te dwa filmy pod rząd.
Jak to śpiewał Kazik Staszewski w jednej z piosenek: "Zaje**ście film fajny!" :)
Najlepsze było jak Henry wrócił do domu a tu żona i teściowa wrzask. Inny facet to by potulnie przeprosił a ten się odwrócił i poszedł dalej balować i do tego ten zajebisty śmiech :D
Ten film to jedna wielka świetna scena. Niesamowicie zabijają Billego Battsa, najpierw taka słowna przepychanka: "Ty mały fiucie skocz po szuwaks" a potem z pasją oklepują go przy dżwiękach romantycznej ballady :D
scena (a właściwie dwie sceny) z pająkiem lub scena gdy tommy wkręca raya liottę w restauracji ,,funny how, like a clown ?" majstersztyk.
zresztą cały film to najwspanialsza uczta dla kinomana. 11/10