...a ciągle nie przestaje mnie zachwycać. Nie ma co dużo się rozpisywać: arcydzieło kina
gangsterskiego. I jeszcze ta muzyka !
I dzisiaj jest w TV więc masz okazję zobaczyć go 11 raz. Podzielam Twoje zdanie - jest dobry :-)
Film to arcydzieło, a teraz zacząłem czytać książkę. Mam nadzieję, że będzie równie dobra.
Typowy gangsterski obraz, wielkie rodzinne przyjęcia przy wspólnym stole, złote sygnety na rękach, złoto na szyi. Obraz jak zaczynali swe gangsterskie życie. Film momentami ciekawy ale tylko momentami. Film oparty na faktach "American Gangster" również oparty na prawdziwych wydarzenia, jakoś bardziej przypadł mi do gustu.
Jednak Joe Pesci mnie powalił rewelacyjnie zagrał gangstera, zawsze kojarzyłem go z rolami w Kevin sam i Zabójcza broń. Joe Rozwalił mnie tymi kołnierzykami gdzie w ogóle nie widziałem krawata :) Brawo. Robert de Niro również dobry. Ray Liotta, nie przekonywał mnie odstaje zdecydowanie od pozostałej dwójki.
Na koniec kilka fajnych tekstów:
"Tych durniów powinni jakoś oznaczać"
"W mózgu przez te prochy masz galaretę" czy jakoś tak.
Też oglądałem koło 10 razy ale takie filmy jak ten można oglądać i po kilkadziesiąt razy ja tez bardzo często oglądam Kasyno
szczerze mówiąc, nie przypadł mi do gustu tak jak np. Ojciec Chrzestny, pierwsza część filmu niezmiernie nudna, dopiero w drugiej coś się ożywiło. Z całym szacunkiem do gustów innych użytkowników, ale nie poleciłabym tego filmu...może za kilka lat jak go znowu obejrzę i mi się gust zmieni :)