Podzielam zdanie Michała, że to czołówka kina gangsterskiego, Pesci zagrał wspaniale i bardzo dobrze że został uhonorowany Oscarem za tą role, naprawdę się należało. Liotta także zagrał życiową rolę, późniejsze jego kreacje nie były już tak świetne. Polecam oprócz filmu, książkę - wspaniała.