ten film to przedewszystkim Liotta, Pesci i Lorraine Bracco de niro ma malutka rólke i to mnie wkurza najbardziej :) pojawia sie srednio co 20 minut na dwie, trzy minuty max, a szkoda, bo byl w żywiole
Bo film ma na celu nakreślenie portretu głównego bohatera. Sam tytuł można powiązać także z jego sylwetką. Poza tym, Pesci wcale nie gra tu wiele więcej od De Niro, a Bracco jest żoną głównego bohatera więc, jest także nieodłącznym elementem rdzeniem tego filmu.