Dziś właśnie kupiłem ten cudowny film w dwupłytowym wydaniu. I oczywiście kolejny raz obejrzałem! Mam już na półce trylogię Ojca chrzestnego, Kasyno i od dziś Chłopców z ferajny. Obejrzałem każdy z nich po kilka razy i jeśliby mi ktoś kazał je porównać i wybrać najlepszy to w życiu bym się podjął tego. Te filmy są zbyt dobre by którykolwiek z nich stawiać na drugim miejscu. Dla mnie stoją w jednym rzędzie, na miejscu które im przysługuje-pierwszym! Pozdrawiam miłośników gangsterki:)