a po co więcej takich samych..
jak to w ogóle można ze zmierzchem porównywać człowieku ?

najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem, pozniej zamieszczaj posty.. Niechodzilo mi o filmy o podobnej fabule, ale o sama rezyserie, scenariusz, obsade aktorska.. A filmu nieporownoje jedynie akcentuje iz swiatowa kinematografia nastawioana jest dzis prawie wylącznie na tandetna komercje

Nie zgadzam się. Po pierwsze zeszły rok - "To nie jest kraj dla satrych ludzi" i "Aż poleje się krew". Dobry film broni się sam. Zależy co oglądasz. Jesli obserwujesz tylko "Box Office", nie licz na wielkie ambitne kino. Film Masowy nigdy nie wyrwię się z Mainstreamowego Strumienia. Ciągle powstają filmy , nawiązujące do lat wcześniejszych, ale nie licz na jakieś Wielkie "RETRO". W tym gatunku większość pokazano. Był ojciec Chrzestny, Dawno temu w Ameryce, Kasyno, "ścieżka Strachu" a z ostatnich lat choćby "Road To Predition". NA wielu Festwial niezależnych pokazują filmy gangsterskie, brutalne, niszowe. Robienie filmów gangsterskich na wielką skalę się po pierwsze - NIE OPłACA. Po drugie, zastanów się czemu...żaden nastolatek nie wezmie swojej laski na film w którym pokazują przemoc, sztuczną krew, pot i brud bez CGI.

"swiatowa kinematografia nastawioana jest dzis prawie wylącznie na tandetna komercje"
Nie zgadzam się po raz drugi. To widzowie tworzą komercje. Film z tym nie ma nic wspólnego. Kiedyś film gangsterski był filmem komercyjnym, dziś jest nim Matrix. Wszystko jest nastawione na zysk. Kiedy film zarabia grube miliony staje się komercją, jak okazuje się kasową klapą - jest to sztuka.

posluzylem sie okresleniem "prawie wylacznie" a proporcjonalnie rzecz ujmujac 80% dzisiejszych produkcji filmowych to zwykly szmelc nadajacy sie jedynie do emisji w drugorzednych stacjach telewizyjnych, a obecnych czasach przy takim zapleczu finansowym, aktorskim technicznym itp itd, powninno byc zdecydowanie inaczej. Faktem za to jest i tu sie z Toba zgodze iz filmy produkcji nie-amerykaskiej maja ogromny problem z przebiciem sie do repertuaru polskich kin.

"swiatowa kinematografia nastawioana jest dzis prawie wylącznie na tandetna komercje" w tym stwierdzeniu uzylem slowa "nastawiona na komercje" rozumiem przez to film ktory od samych podstaw zostal "zaprojektowany" aby wylacznie zarabiac, a jego motorem napedowym jest chwilowa moda lub upodobanie motlochu.

"Wszystko jest nastawione na zysk" oczywiscie i to niepodlega zadnej dyskusji, pod jednym tylko warunkiem, pieniadze wydane na bilet przez widza w zamian za dobre kino

Zgadzam się z powyższymi komentarzami. Ale pozwolę sobie zauważyć że nazwanie matrixa tandetna komerchą to nieprawda, film zarobil duzo ale był też dziełem sztuki.
pozdr.
p.s nie nazywajcie mnie dzieckiem neo poprostu matrix to klasyk( o nr.1 może jak na razie walczyć tylko ze skazanymi na shawshank oczywiscie nie widzialem wszystkich arcydziel kina)

Matrix to atrakcyjna sezonowa, papka podlana pseudo-filozoficznym sosem dla nastolatków. Mi smakował. Czysta rozrywka.