Dla mnie film był bardzo przeciętny, pierwszy raz mi się zdarzyło żebym nie zgadzał się z oceną filmu....uważam że jest strasznie zawyżona.
Mi to wyglądało na zbiór jakichś mafijnych historyjek, które powtarzają się w każdym tego typu filmie(mimo ze film jest niby biograficzny) generalnie :
-nie wnosi duzo nowego do kina
-słaby klimat
+jest długi ale jednak che się go obejrzec do konca...
+ dosyc dobrze ucharakteryzowani i dobrze grajacy swe role aktorzy za wyjatkiem tej żony głównego bohatera, ktora momentami gra fatalnie
Nie jestem jakimś wielkim znawca filmów ale doprawdy nie mam pojęcia co ludzie widza w tym filmie....
Nie obejrzałbym go jeszcze raz ...
Właśnie widać...
Nie, ale masz dużo filmów, które ja widziałem ocenione na 10/9/8/7 więc ujdziesz,tak. Jesteś w porządku xD
Wiesz, to zależy od gustu, bo dla tych co np. interesują się taką tematyką to film jest skarbnicą wiedzy i czują ten klimat, bo wg mnie jest. A dla innych może być klapą, a wszystkim w gusta ciężko jest trafić ;]
Moim zdaniem ten film jednak coś wniósł do kina. W wielu nakręconych później filmach gangsterskich można zauważyć inspiracje stylem Scorsese, patrz "Blow".
ciekawe nawiązanie do 'blow'. osobiście najpierw widziałam 'blow' (wieki temu), a dopiero niedawno 'chłopców...' i faktycznie, niesamowicie widać inspirację. jeden i drugi film świetny, chociaż chłopcy z ferajny ma ten słodki posmak dawnego kina;)
wydaje mi sie ze film przedstawiony jest zbyt 'zwyczajnie', prosto i bez wiekszego nakrecania osoby ogladajacej zeby byl zaliczany do wlasnie takich ktore wiele wnosily do kina dla niektorych osob, a tymczasem wlasnie w to trzeba sie wczuc, moze i sie nie znam na tych klimatach za bardzo, ale sposrod wielu filmow gangsterskich, ocenianych wysoko jak np ojciec chrzestny czy wrogowie publiczni to wybrałbym chlopcow z ferajny, jesli ktos by mnie zapytal jak wyobrazam sobie gangsterskie zycie na podstawie filmow tej kategorii. sympatycznie przedstawiony, potrafil kilka razy zaskoczyc, nie skonczyl sie tak jak chcialyby tego osoby ktore lubia plakac na filmach, ale ogolnie ocena na filmwebie jest napewno sprawiedliwa a chlopcy z ferajny to pólka obowiazkowa na calym swiecie wg mnie ;)
oczywiscie nie kazdemu musi sie podobac. Ja osobiscie kocham kino gangsterskie i chlopakow tez. najlepszy film scorsesa ever!
ja też podeszłam do tego filmu z wielkimi oczekiwaniami bo dużo o nim słyszałam i czytałam ale niestety ten film mnie rozczarował, miałam nadzieję że będzie bardziej klimatyczny i akcja bardziej mnie zainteresuje, szkoda bo miał potencjał.
jak dla mnie arcydziełem można nazwać Ojca Chrzestnego
ale dziwacy :) toc to super film ;) znakomity scenariusz montaż rezyseria gra aktorów MUZYKA i KLIMAT ;)
jeden z najlepszych filmów gangsterskich świetnie oddający familiarną atmosferę włoskich dzielnic nowego jorku...
obok dawno temu w ameryce oraz niedoścignionego ojca chrzestnego - najlepszy film gangsterski
Każdy ma różny gust i nie każdemu będzie podobał się ten film, chociaż jest to wielki kino, naprawdę wielki. Ten film ma to coś w sobie, że można go oglądać wielokrotnie wciąż z tą samą satysfakcją.
ale jednak brakuje tego klimatu rodem z ojca chrzestnego...albo za duzo wymagam, balbym sie go nazwac arcydzielem. Smialbym nawet powiedziec ze gdyby nie charyzmatyczny Pesci to moglo to wygladac znacznie gorzej on ten film rozkrecil. To dobra pozycja ale za malo tego spaghetti za malo calzone gdzie te Wlochy ? Film bardziej gangsterski ale nie mafijny niestety gatunek to gatunek wiec na tle ojca chrzestnego wypada jako przecietniak...ehh chyba nie powinno sie oceniac filmu martina do arcydziela pana forda to jak strzal w plecy...
Cały czas czekam, aby w telewizji został puszczony Ojciec Chrzestny. Może kiedyś się doczekam, a wcześniej nie miałem tej ogromnej przyjemności, aby obejrzeć to ogromne arcydzieło.
Czy Wy każdy film gangsterski musicie porównać do Ojca Chrzestnego? Nudne to jest strasznie. Nic innego nie widzieliście czy co?
Ojciec Chrzestny to arcydzieło, ale tylko fikcja literacka/filmowa, a w Goodfellas 95 % filmu, łącznie z dialogami to fakty autentyczne, ta historia zdarzyła się naprawdę i to sprawia, że film jest tak genialny, to jednak prawda, że najlepsze scenariusze pisze życie.
I w Godfellas są też humorystyczne scenki i dialogi. W OC wszystko jest na poważnie.
Tak wygląda obecnie Henry Hill, nie dawno został aresztowany za sprzedaż narkotyków:-)))
http://crime.about.com/od/gangsters/ig/Mafia-Mug-Shots/hill_henry1.htm
Zgadzam się z założycielem tematu, mam dokładnie takie same uczucia ale nazwałbym ten film po prostu dobrym ( ocena 7+)
Przyjemnie się oglądało, i chętnie obejrzę go znowu, ale jak dla mnie ocena trochę za wysoka.
To sprawa subiektywna, nie ma jednego filmu którym wszystkim przypadłby do gustu. Dla mnie film jest super,
bo łączy w sobie brutalność mafii z humorystycznymi akcentami.
w tym filmie nic o mafii niema procz tego jak sprzatneli pesci reszta to gangsterka ale z jajem :>
gangsterami...ale prosze nie pisz " a gangsterzy to nie mafia?" :), jest mafia lub przestepczosc zorganizowana to dwie rozne sprawy...
Dobrze mówisz ale w chłopcach z ferajny jest pewna silna więź między nimi więc mozna ich klikę porównac do takiej małej mafii, ale podoba mi się że w końcu ktoś napomknął o różnicy między mafią a zorganizowanymi grupami przestępczymi, włoską mafię można najprędzej porównac do chińskich triad
Film miał pokazać ich RELACJE, przybliżyć momenty z ich życia. A nie zasypywać widza akcją, strzelaninami, pościgami itp.
Martin chciał ukazać włoską mafię nie od strony ''zawodowej'' (haracze, napady) ale od strony OSOBISTEJ (sympatie i antypatie, problemy rodzinne, dzieci, przyjażń, związki z kobietami).
Też oczekiwałem od tego filmu więcej , uważam absolutnie że to nie jest arcydzieło kina gangsterskiego , już Kasyno , Scorsese jest lepsze. Co nie znaczy że film jest zły ale mogło być lepiej , film jest za wesoły a momentami nawet można wyczuć komedie kryminalną. Ode mnie 8/10
W pełni popieram założyciela tematu oraz kilka osób wyżej. Film arcydziełem nie jest, myślałem, że będzie lepszy. Bardziej film biograficzny niż gangsterski. Mogli chociaż pokazać więcej akcji, np. tą całą Lufthanse. Wystawiłem mocną 6-tkę
Nie czepiam się w żadnym wypadku bo każdy ma swój gust ale po prostu ja tego nie rozumiem jak możesz ocenić jeden z największych dzieł amerykańskiego kina na 6 a np. adrenalinę, święci z bostonu czy 8 części prawdy na 10 ?????
why ????
Widac, ze kolo jest wychowany na wspolczesnych filmach. Dla mnie ten film to klasyk, ogladalem go mnostwo razy i nigdy mi sie nie nudzi. Az sobie obejrze jeszcze raz niebawem. Mistrz. Swietne role, super odzwierciedlenie gangsterskiego zycia.
film swietny moj ulubiony jeden z najlepszych filmow gangsterskich u mnie stoi rowno z ojcem chrzestnym
Patrząc na to co oceniałeś najwyżej masz podobny gust do Quentina Tarantino, który też lubi westerny i który nie kręci i nie kręcił filmów stricte-gangsterskich jakim jest Goodfellas - więc twoja ocena może wywodzić się stąd, ja się z tobą kompletnie nie zgadzam, film wnosi do kina i to cholernie dużo, legendarny już dzisiaj film gangsterski. A i film nie jest 'niby' na faktach tylko opowiada rzeczywistą historie Henry'ego Hilla człowieka, który pracował dla kapitana Rodziny Lucchese Paula Vario (w filmie nazwiska pozmieniane). A ten kto chciał od biografii więcej akcji niech się pierdolnie i idzie oglądać Matrixa (dobry film ale chodzi o akcje), do kurwy nędzy.