żadko zostawiam po sobie ślad w takich miejscach jak to ale zwyczajnie to było silniejsze ode mnie. O filmie dowiedziałem się z jednego ze zwiastunów w kinie. Produkcja odrazu wydała się ciekawa ze względu na niebanalną temtyke. Trochę jednak czasu minęło zanim mogłem w spokoju usiąść i obejrzeć ten film. Pierwsze refleksje jakie rzuciły się po obejrzeniu to czemu u licha film nie znalazł się w repertuarze kin?!?! Dlaczego amibtna i bardzo ujmująca produkcja nie znalazła uznania? a może chodzi o coś innego? Dlaczego ktoś za mnie ma wybierać na co wybrać się do kina? Zewsząd jestśmy obrzucani komercyjnymi ochłapami opowiadającymi o tym, że zabili go i uciekł albo jak bardzo Polska jest skorumpowana, prziecież o tym każdy wie.. O innych prodkcjach pokazanych w kinach w całej Polsce ( mam tutaj na mysli chociaż 'pore morku') nie wspominając. Filmy, które niosą ze sobą jakiś głębszy przekaz i są naprawdę "o czymś" zastępowane są takimi 'badziewiami'. A potem się wszyscy dziwią, że skala piractwa w Polsce zamiast maleć to się rozszerza..no bo co ma zrobić widz, kótremu nie dane jest obejrzeć dobrego dobrego filmu w kinie? Wracając jednak do filmu, nie zgodze sie z opiniami, że pierwsza część filmu jest nudna. Otóż historia opowiedziana w tym filmie wymaga takiego wprowadzenia, żeby widz nie zadawał sobie później pytań dlaczego to i dlaczego tamto. Obraz bardzo poruszający ( od czasów 'Skazanych na Shawshank' nie miałem okazji obejrzeć równie dobrego filmu) który tak potrafiłby zagrać na emocjach jak ten. Kto oberzał to wie o czym mowie, a kto nie widział to taka prośba z mojej strony niech nie wystawia ocen bo to nie ma najmniejszego sensu. Zmierzając ku końcowi chciałbym a raczej życzyłbym sobie i innym, aby następnym razem dane nam było obejrzeć równie dobry film nie na pirackiej kopii a jak na ludzi przystało w kinie.