Oto mamy kwiat inteligencji z całego kraju: najbystrzejszych i najlepiej rokujących młodych ludzi, którzy gdyby dać im szansę i prawdziwą edukację, mogliby dużo osiągnąć w dowolnej dziedzinie i przynieść znaczną korzyść społeczeństwu. A ta część świata bardzo potrzebuje mądrych i wykształconych ludzi.
Zamiast tego jednak bystrzaki trafiają do krainy bzdurek, bajdurzeń i prpagandy, gdzie są ogłupiani bajkami i formatowani do uległości. Vibe powtarzania przypowiastek i wyuczonej bezradności, bo bzia tak chciał, więc nie ma co drążyć żadnego tematu.
W tym stadzie owieczek, głpiutkich i łatwo sterowalnych toczy się akcja filmu: rozgrywanie tych ogłupionych młodziaków przez stare dziady dla własnych celów. A młodziaki nie dość, że naiwne, to i wykonujące bez zmrużenia okiem każde polecenie i zdradzające wszystkich wokół, bez odrobiny podstawowej moralności. Gdy zaczyna się widzom robić żal, że krzywdzeni są ludzie w gangsterskich porachunkach, to widzimy tą biedną owieczkę jak promienieje gdy jest chwalona przez nowego bossa tej skorumpowanej instytucji propagandy: chłopcze. świetlana przyszłość przed tobą. Opłaciło się iść po trupach do celu i podkładać świnie bez zmrużenia okiem (not very halal). będzie kariera, fck yeah! Piękne korpo;)