Film ma w sobie pewną magię, mi przypadł do gustu. Nie rozumiem, tylko niskich not z zagranicznych portali.
Zgadzam się, film magiczny! Cudowne zdjęcia, fabuła, MUZYKA (oglądałam z słuchawkami na uszach, super efekt). Jak dla mnie widowisko filmowe, nie mogła oderwać oczu, siedziałam jak zahipnotyzowana cały seans. Takie mają być właśnie filmy - silnie oddziaływać na widza! Gra aktorów też super :)
Ja rozumiem, że Amerykanie mogą mylić Bukareszt z Budapesztem ( cos jak Czeczenia i Czechy), ale żeby w Polskim opisie mylić te miasta!?
Świetny film! Shia Saide LaBeouf przeszedł samego siebie, za rolę Charliego powinien dostać Oskara!
Świeżo po seansie widać, lekko go poniosło ;) ochłonie to znajdzie właściwa perspektywę :P