nie rozumiem dlaczego zawsze aktorom grającym osoby niedorozwinięte, obłąkane itp zawsze
przyznaje się nagrody np w filmach Rain Man, Forrest Gump itd
na pewno zagrać wariata, osobę niepełnosprawną jest niemałym wyzwaniem dla aktora,
ale wg mnie trudniej zagrać jakieś charkterystyczne role z dużą ilością dialogów, tak jak zagrał
Marlon Brando w Ojcu Chrzestnym czy Al Pacino w Scarface
oczywiście nie ujmuję Dawidowi Ogrodnikowi, że zagrał dobrze, bo zagrał, ale momentami jego
ruchy były wg mnie trochę przerysowane, tak jakby grał velociraptora (taki dinozaur)
zagralbys lepiej ? ogrodnik wygladal jak niedorozwiniety gestykulacja harczenie pelzanie..robil to jakby byl chory.
Mimo ze ani slowa nie powiedzial jest to na razie jego najlepsza rola..i do tej roli chyba znacznie schudl .. a to jury akurat lubi ;)
Film porusza trudny temat i przedstawia go bez owijania w bawelne - lepiej chyba nikt tego do tej pory nie zrobil
oczywiście, że nie zagrałbym lepiej, ale wg mnie do zagrania osoby chorej umysłowo nie potrzeba wcale tak dużych umiejętności aktorskich jak mogłoby się to wydawać, są wg mnie dużo trudniejsze role, do których trudniej znaleźć aktora, taką rolą np jest dla mnie gra Toma Hulca w filmie Amadeusz(1984), szkoda, że nie dostał oscara
dobra, wiem że porównywanie tej roli z klasykami jest bez sensu
trudno mi ocenić kto bardziej zasłużył na Orła, wg mnie Więckiewicz bardzo dobrze zmierzył się z rolą Wałęsy(może jury wzięło pod uwagę fakt, że już 4 statuetki zgarnął)