10 maja film miał leciec na dwójce o godz. 23:20. No to nastawiłem nagrywanie i poszedłem spać, rad, ze na drugi dzień obejrzę sobie filmik w całości.
Nastepnego dnia odpalam DVD, a tam przez pierwsze 15 minut jakieś pierdolenie polityków!!! Miałem tylko nadzieję, że film cały się nagrał. Przewijam ddo przodu, ale, oczywiście - straciłem te 15 minut, które przepierdoliły "gadające głowy".
Już po raz drugi tak mnie wkurwiła TVP (ostatnio miałem tak samo z "Obywatelem Kane'm".
Jeśli wcześniej jeszcze ani razu nie oglądałeś "Chinatown" to współczuję.Końcówka jest rewelacyjna.
Ja też kiedyś kilka razy miałem taką sytuację i to mnie czegoś nauczyło.Od tego czasu zawsze jak nagrywam z timerem,niezależnie z jakiego kanału,koniec nagrywania ustawiam 20-30 minut później niż w programie.
Zgadzam się w całej rozciagłosci z Twoją opinią na temat rzetelności i punktualnosci w naszej abonamentowej TVP. Jednocześnie chciałem zaprotestować odnośnie słownictwa użytego przez Ciebie, porównującego piekny i wzniosły akt fizycznej miłości do bezgranicznie obleśnego bełkotu gadających głów.To obraża moje udczucia estetyczne. Przy tej masie kłamstw, oszczerstw, kłótni, ślinienia się, podlizywania, opluwania, ujadania i ogólnie wściekłego jadu płynącego z oparszałych ust naszej elity politycznej - słowo "pierdolenie" , którego raczyłeś użyć - brzmi jak poezja Wisławy Szymborskiej wśród majowego kwiecia. Z harcerskim pozdrowieniem. Howk.
Oczywiście, przepraszam za zbyt łagodny język :) Następnym razem, jak będe chciał sobie pobluzgać to się poprawię ;).
Szczerze mówiąc nie zbulwersowały mnie użyte przez ciebie wulgaryzmy, zważywszy na fakt iż w kontekście wypowiedzi były jak najbardziej uzasadnione. Opóźnienia w programie TVP to już norma i nikogo to nie szokuje. Każdy widz może jednak czuć się zirytowany.
Mogę ci tylko współczuć zwłaszcza że straciłeś bardzo ważne sceny i rewelacyjne zakończenie filmu.
Nie chcę już komentować już pory emisji, która jest stanowczo za późna, jednak warto po raz kolejny zadać pytanie: dlaczego TVP tak późno emituje filmy warte obejrzenia? Aby oglądać mój ulubiony cykl filmowy "Kocham kino" muszę zarywać noce, po czym wstaję wcześnie rano z opuchniętymi oczami. Czy nie można puszczać na antenie ciekawszych filmów w bardziej przyzwoitych porach??
niestety prawa jakimi rządzi się komercja są obecne już nie tylko w stacjach prywatnych... pozdr;)