Dialogi i postacie od początku wieją totalnym bezsensem. Potem trochę spraw się rozjaśnia. Podobno w filmie są takie rażące sceny, że ludzie na festiwalu w Gdyni wychodzili - UWAGA!!! - to nie był powod, po prostu film jest taki SŁABIUTKI. Daje 2 gwiazdki na zachętę, że nie była to kolejna polska, romantyczna produkcja. Myślę, że troszkę się reżyser podszkoli, poćwiczy i będzie robił dobre kino.
sam zrob lepszy film .. 2 gwiazdki ? kolego wez idz do kuchni znajdz najwieksza patelnie zlap ja obiema rekoma ..i walnij sie w leb ;-]
Kolego, zauważyłem, że tak bronisz tego filmu, jakbyś był jednym z współtwórców albo ktoś ci zapłacił, żebyś mu robił dobry pijar:) Jeśli ci się film Wrony aż tak podoba, to nie znaczy, że wszyscy muszą podzielać twój pogląd. Jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, a ty, jak ktoś nie pieje z zachwytu nad "Chrztem" od razu jest przez ciebie, niby dowcipnie, mieszany z błotem i deprecjonowany. Jeśli już się onanizujesz pod ten film to twoja sprawa, ale pozwól mieć innym do niego bardziej racjonalne podejście:)
racjonalne podejscie takie jak ty ? 1/10 ?? trzeba byc naprawde slpym i gluchym zeby nie dostrzec roznicy na tle polskich shitow..
A co do onanizmu ....to ty wspominales cos o pornusach
nie znasz sie i jest ci wstyd ocena srednia 7.2 .. to 700 osob mylilo co do oceny ? i ty jestes takim extra krytykiem ze dlaes 1 ?? palnij sie w leb
sama wyszłam z kina i bynajmniej nie dla tego, że film był słaby. w pewnym momencie zatarła się granica między fikcją, a rzeczywistością. nie wytrzymałam oglądając scenę napadu na starsze małżeństwo, przerażająca brutalność i dosłowność ujęcia tematu. Schuchardt stworzył wspaniałą kreację, postać bardzo wiarygodną o złożonej osobowości, czego nie można powiedzieć o jego koleżance ;] . 7/10 i raczej polecam widzom o większej odporności psychicznej niż moja ;]