Oglądałem z kilka razy chyba, pierwszy raz jeszcze w latach 90 tych i ostatnio bardzo niedawno i oceny nie zmieniam. Dla mnie kinowe arcydzieło, tym czym powinien być film. Scena sprzątania mieszkania przez Faye z tym chińskim coverem "Dreams" The Cranberries to chyba najlepsza scena sprzątania mieszkania w historii kina, dla mnie chyba już na zawsze utwór "Dreams"będzie się kojarzył z tą scena i tym filmem. 10/10