Pierwsze odczucie - beznadziejny, ale jeśli wytrwa się do końca ( a naprawdę trudno) to jednak zostaje na długo w pamięci. Pokazuje bowiem takie jakieś jałowe życie przeciętnego Amerykanina, bez konkretnego celu,bez ambicji. Szczyt marzeń to cztery kółka, piwko i dziewczyna do łóżka.A przecież mamy to życie tylko jedno..