PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=204503}

Ciężkie czasy

Harsh Times
2005
6,9 17 tys. ocen
6,9 10 1 16746
5,3 12 krytyków
Ciężkie czasy
powrót do forum filmu Ciężkie czasy

...proszę więc o pomoc w zrozumieniu. Kiedy Jim był jeszcze przed badaniami moczu jadąc z domu Mike'a po tym jak wypił ocet, Jim wyjął coś i Mike w tym momencie mówi: "chyba nie chcesz tego założyć na..." itd. Jim zakłada to i właśnie - co to jest? I w jakim celu to zrobił?

jarken

O ilę się orientuję na domysły , choć pewny nie jestem , Jim włożył sobie do fujarki coś w rodzaju cewnika moczowego ( rodzaj długiej , plastikowej igły , która jest w środku pusta ) i za jej pomocą wydalił ze swojego organizmu pozostałości alkoholu i marihuany którą razem opalali i popijali browarkami z Mike'm . Czemu ? Wiadomo , jakby to wykryto na testach , jego kariera w DEA ległaby w gruzach . Tego triku nauczył się , będąc jeszcze w wojsku . Ocet działa na zasadzie gąbki , ktora wchłania wszelkie chemiczne związki będące pozostałością w organiźmie po spożywanych ostatnio rzeczach . Zwłaszcza środków odurzających i alkoholu . Facet od samego początku wiedział jak się wymiksować z całego tego chorego bajzlu , jaki prowadził :D

Nie będę opisywał szczegółów , bo są zbyt drastyczne , dodam tylko że proces ten jest cholernie bolesny .

ocenił(a) film na 8
MilesQuaritch

hehe, że też chciało Ci się tyle pisać :) Wielkie dzięki :) :D

ocenił(a) film na 9
MilesQuaritch

dzięki za wyczerpującą odpowiedź, też się zastanawiałem...

ocenił(a) film na 8
MilesQuaritch

Nie do końca rozumiem po co ten cewnik? nie mógł się zwyczajnie wysikać?

jarken

Ja to zrozumiałem w ten sposób, że ten cewnik był wypełniony jakimś moczem (czyimś, czystym). Jim "wstrzyknął" sobie mocz do pęcherza i to miało mu pomóc w oszukaniu testu. Niestety w pęcherzu miał jeszcze swój mocz, co później wyszło na badaniu, dlatego pojawiły się te "śladowe ilości" THC

jarken

to był cewnik, "pompka" do wprowadzania cudzego, czystego moczu do własnego pęcherza. Jim musiał wsadzić sobie końcówkę tego czegoś w... swoją końcówkę i wlać w siebie mocz jakiegoś gościa.
ohyda. pzdr.