Niezbyt udany film, może pomysł dobry, ale wykonanie słabe. Przez to odbija się to na klimacie filmu. Chciano coś wyrazić, ale wyszło niezbyt fortunnie. Dość dobra muzyka jest plusem i gra aktorska.
Co tu dużo mówić, wyszła kicha, Aronofsky + horror, powinno być coś na miarę Carpentera, niestety powstał film który poziomem napięcia i strachu moze rywalizować z Los Ojos de Julia.