Kidy byłem w kinie po 2 godz zacząłem zerkać na zegarek a potem juz tylko czekałem aż się skończy. Film jest moim zdaniem bardzo przeciętny. Lubię tego typu kino ale miałem wrażenie, że ten scenariusz jest mocno naciągany a motyw przemijania bliskich jest bardzo wtórny. Był już wiele razy poruszany w znacznie lepszych produkcjach jak np: "Człowiek przyszłości", "A.I. Sztuczna inteligencja", "Człowiek z ziemi" i w wielu innych... Jeśli ktoś lubi tego rodzaju kino a nie widział tych produkcji to szczerze polecam. Uważam iż każda z nich bije "Benjamina..." na głowę. Pozdrawiam.
Podczas oglądania tego filmu nie można zwracać uwagi na jego długość (tak jak ty) ale faktycznie jest długi, należy zwrócić szczególnie uwagę na efekty specjalne, scenografię i charakteryzacją oraz na przesłanie jakie jest zawarte w tym filmie. Moja ocena 10/10 (jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem)
Trochę nie rozumiem co to znaczy "nie można zwracać uwagi na jego długość". Subiektywne odczucie czasu jest bardzo względne. Jeżeli film jest interesujący to nawet 3-godzinna produkcja "śmignie" tak, że nawet tego nie zauważysz. Jeżeli jest nudny, to już po pół godzinie zaczniesz się wiercić i co chwilę spoglądać na zegarek.
A omawiany film posiada niestety straszne dłużyzny. Ogólnie rzecz biorąc jest mocno przeciętny i lekko nudnawy. Dało się obejrzeć ale arcydzieło sztuki filmowej to na pewno nie jest.
No co koleś... Z czym do ludzi, chłopie?!
Trzeba było obejrzeć zwiastun, trailer obejrzeć, recenzję przeczytać, streszczenie jakieś, no nie wiem, matki zapytać, może mądrzejsza... Ty sobie karnet do multipleksu kup na popcorn z wielką dosypką i nie zaniżaj mi tu średniej bo na kinie to się znasz jak moja babka na instalacji sterowników.
Co do tej długości się zgadzam-zależy od tego czy film się spodoba czy nie.
Ten był całkiem niezły,poszłam go obejrzeć,bo spodziewałam się czegoś naprawdę ekstra,skoro dostał tyle nominacji do Oscara.Był w porządku,specjalnie mnie nie nudził,ale był momentami przydługawy-mogli pominąć parę scen.
Zgadzam się film przeciętny Opowiada o rzeczach oczywistych Nie wywołał we mnie żadnych emocji