Osobiście uważam że film zasługuje 8 na 10. Film co prawda w środku zaczyna przeradzać się w melodramat, jednak cała koncepcja film jest rewelacyjna. W żadnym przypadku nie przypomina mi motywów z Titanic'a bądź Foresta Gump'a, co można przeczytać w niektórych tematach.
Cała historia jest o tyle interesująca, że pomysłodawca odwrócił motyw
Progerii(przedwczesne starzenie się, choroba genetyczna). Bohater zamiast starzeć się zaczyna młodnieć. Film po mimo, że długi jest warty obejrzenia.