film za długi, prawie 3h, całe szczęście oglądałem w domu i na 2 dni rozłorzyłem. Nie wiem jak w kinie można 3h wytrzymać. Wiele scen można było wyrzucić przecież.
dokładnie, wg mnie to chyba jedyna wada filmu, bo koncepcja świetna i oryginalna. Ja bym wyrzuciła większość z pobytu Benjamina na morzu (oglądałam dość dawno ten film, ale pamiętam, że własnie ten fragment był najnudniejszy i w sumie nie wnoszący za dużo do treści)
w sumie przesadziłem, nie aż taka duża wada, ale po drugiej godzinie filmu zaczeło sie robić po prostu nudniej i dlatego wyłączyłem i następnego dnia obejrzałem resztę
Ja byłam na tym w kinie i muszę powiedzieć szczerze że film ani przez chwile nie wydawał mi się nudny. Brad może nie zagrał rewelacyjnie, ale ogół filmu świetnie to tuszuje :)