hej w której scenie występuje córeczka Brada Pitta Shiloh?tak końcowa gdzie jest już niemowlęciem?w której minucie,kto wie niech napisze.
Świetny, nietuzinkowy.;) Ta historia miłosna, czasami smutna skłania do naprawdę poważnych refleksji. Wkurzyło mnie tylko to że tak szybko odszedł, chociaż mógł jeszcze spędzić z córką z 15 lat śmiało. No ale to jest właśnie to co nas odróżnia, to że mamy wybór i kreujemy sami swoje życie. Wzruszająca produkcja i...
Czy pamiętacie może, kiedyś była w telewizji taka bajka, Czeska, Słowacka, czy coś w tym rodzaju. Tam też był wątek "młodnienia" bliźniaków. Było dwoje małych dzieci w ciałach starców, a ich mamą była jakaś księżniczka. Ktoś kojarzy?
Jaki tytuł ma utwór, który Benjamin uczy się grać na pianinie? Wiecie, ze starszą kobietą, która miała psa. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Zaowazylem ze w tym roku ten film bedzie w kinie a wydawalo mi sie ze byl w polskich kinach puszczany. Jesli nie to rozumiem ze w koncu musial byc w kinie ale jesli tak to z jakiej okazji znowu go zaprezentuja??
Najbardziej przykre było to, że gdy po tylu lat znajomości Daisy z Benjaminem, kiedy on był mniej
więcej w wieku nastolatka, nie rozumiał kim jest, gdzie się znajduje, staruszka zaprzeczyła, że go
zna. W tym momencie filmu chciało mi się płakać. Jednak potem niemowlak patrzył na nią jakby
wiedział kim jest, a po...
To niesamowite, że jeden aktor, w tym wypadku uwielbiany przez całe rzesze kobiet, Brad Pitt, zagrał 50-latka, ale nie zabrakło fantazji twórcom filmu, by obsadzić Brada również w roli nastoletniego chłopca :D
Spodziewałem się, że obraz ten będzie bardziej ciekawy. lecz troszkę się rozczarowałem i daję 7.
Po za tym charakteryzacja i efekty stworzenia twarzy Banjamina sa rewelacujne.
Pojawia się w filmie kilka razy. Ostatni raz pod sam koniec filmu, gdy umiera Pani Daisy. Ptak pojawia się wtedy za oknem, targany siłą huraganowego wiatru niczym chorągiewka. Co dla was znaczy ten motyw? Ciekawy jestem waszych przemyśleń. Ja swoje "trzy grosze" dodam za kilka dni.
Jeden z najlepszych filmów jakie obejrzałem w tym roku, a było ich duuużo.
Świetna obsada, scenariusz pierwsza klasa, już nie wspominając o scenografii,
wciąga, jak były reklamy to obgryzałem paznokcie, a do tego dramatyczny.
Jednym słowem film świetny.
Głupia sprawa, ale jako fanowi tematyki, strasznie nie podobała mi się scena walki holownika z okrętem podwodnym :/
Przeczy ona wszelkim taktykom stosowanym przez ubootwaffe, szczególnie w roku 41' - a jeśli już podjęli by taki "pojedynek" to raczej nie za pomocą 7mm karabinu maszynowego... eh, jedna ocena w dół ;)
Jedno jest pewne. Dziecko i starzec mają inne ciało, ale niekiedy podobną percepcję.
Szczególnie spodobało mi się to, że główni bohaterowie, pomimo różnego stopnia rozwoju psychoemocjonalnego, dojrzeli do siebie w tym samym czasie, czyli pod koniec filmu. Scena, gdy Cate Blanchett trzyma Pitta (niemowlę) na...