O cholera ale się wynudziłam na tym filmie, a jak już zaczęło sie coś dziać to się skończył. Mogli sobie darować tak długi wstęp, tylko pociągnąć go jeszcze trochę na koniec, bo praktycznie mało się wyjaśniło. Z tymi dniami tygodnia to już przegięli. Temat na film nawet ciekawy, kojarzy mi się trochę z jedną książką Mastertona, ale była zdecydowanie ciekawsza.
Fakt.Film nie zachwyca. Dzisiaj oglądałem go drugi raz chociaż patrząc na to nie skojarzyłem że to ten film. I do tego ta laska ze szparą między zębami:].
zaczęło się coś dziać, po nudnej godzinie, dokładnie mam takie samo odczucie, film za szybko się skończył. nuda, nuda, nuda.
Oj, zawód potężny. Słaby horror, który tak piekielnie nudził że aż szkoda gadać. Ledwo wytrzymałem do końca.
ja tak samo. już pod koniec tak się spac chciało, że szok.
nie zachwycił mnie niczym. Słaby jak nie wiem co.