PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32488}

Ciemność

Darkness
2002
6,2 13 tys. ocen
6,2 10 1 12950
6,2 5 krytyków
Ciemność
powrót do forum filmu Ciemność

ZAJEBOZA !!!

ocenił(a) film na 9

Ten film naprawdę mi sie podobał, mówcie co chcecie, dla mnie jest to bardzo dobry, klimatyczny, trzymający w napięciu horror z czadowym zakończeniem.

BeerTramp

No spoko film...własnie dla takich niawnych cieci

ocenił(a) film na 9
Yesh

"Niawnych cieci", ciekawy zwrot. Na pewno napisała go osoba uważająca się za inteligentną i niezwykle bystrą. Nie jestem naiwnym cieciem szmato, a to że oglądasz czasem filmy bardziej ambitne nie znaczy, że posiadasz coś więcej niż kawał gówna zamiast mózgu.
Pozdro

BeerTramp

Nie o to mi chodziło. Też lubię horrory a ten jest dla naiwnych cieci. Nie ma sie co wstydzic mi też sie czasem podoba jakis kicz.

ocenił(a) film na 9
Yesh

Kurde, to w końcu podobał ci się ten film czy nie? Dla mnie nie był wcale taki naiwny, widziałem znacznie gorsze, aż żal dupę ściska. Ok, skoro lubisz horrory, podaj tytuł jakiegoś nie naiwnego, który badzo ci się podobał. Jestem ciekawy.
Pozdro

BeerTramp

Co ma znaczyc to "Kurde, to w końcu podobał ci sie ten film czy nie?" przecież wyraźnie napisałem że NIE. Lubię horrory to nie znaczy, że ten też. Tytuł ... np jeden z Twoich ulubionych "Drabina Jakubowa", albo "Armia Boga" czy "Lśnienie" chociażby. Ten film to cienizna no ale jak Ci sie podoba to spoko ja wiem tylko ze naczytałem si ejuz horrorów i naoglądałem i ten wypada blado i nie oferuje nic czego by jeszcze nie było.

ocenił(a) film na 9
Yesh

Fajnie.Drabina Jakubowa tak naprawdę nie jest horrorem, chociaż ma kilka momentów zachaczających o ten gatunek. Armia Boga, no cóż, niezły film(szczególnie jedynka), ale horrorem nazawć też go za bardzo nie można. Co się tyczy "Lśnienia" to film jest spoko, jeżeli ktoś lubi Kubricka.Mnie osobiście podobała się bardziej nowa wersja. Dla mnie dobre, klimatyczne horrory to: Changeling, W Paszczy Szaleństwa i Evil Dead. Bardzo dobry jest także Ukryty Wymiar.

BeerTramp

Czyli dobry jest "Ukryty wymiar", a "Lśnienie" dla fanów Kubricka? Współczuję gustu, a "Ciemność" neistety ograna, nudna, przewidywalna i po prostu nędzna... Dość intrygujące zakończenie, ale to nie wszystko :)
Spośród wyżej wymienionych filmów polecić mogę przede wszystkim "Lśnienie", które może i nawet najlepszych horrorem ostatnich 20 lat jest. Później "The Changeling" - na

ocenił(a) film na 9
Albertino

Nic nie poradzę, że akurat Lśnienie nie przypadło mi do gustu i niewiele mnie obchodzi, że uważany jest za najlepszy horror ostatnich 20, czy może 25 lat. Jest niezły, zgadzam się, ale nie aż tak. Dobrze, że przynajmniej mamy podobne odczucia co do The Changeling. Nadal uważam, że Ciemność jest jednym z lepszych horrorów ostatnich lat.

BeerTramp

Koleś co tu dużó gadac...sam sie pogrzebałeś mówiąc ze podobała Ci sie ta nowa wersja Lśniania... Tam jedną z najważneiszych rzeczy byłą gra aktorska Jacka Nicholsona...nowa wersja to tylko popłuczyny. A czym nazwałbys Armię Boga? Jakby ktoś mi kazał jeszcze raz obejrzec Ciemnośc to chyba bym umarł.

ocenił(a) film na 4
Yesh

Tak koles jest już skreślony no bo jak moze niepodobac sie komukolwiek lsnienie z nicholsonem to oczywiscie jednoznacznie znaczy ze nie zna sie na filmach... ludzie nie przesadzacie?!? ja osobiscie ciemnosc uwazam za film bardzo slaby ale stare lsnienie tez mi nie podeszlo glownie przez zgrzytliwy dzwiek i slaba gre aktorow drugoplanowych za to wersja Kinga byla ok.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Yesh

Sam się pogrzebałeś.Tak, podobała mi się nowa wersja Lśnienia bardziej od starej. Zgadzam się, gra Nicholsona była w tym filmie na naprawdę wysokim poziomie, ale nie znaczy to, że dlatego Lśnienie jest czymś wspaniałym. Jack Nicholson to bardzo dobry aktor i w większości filmów wykazuję się wspaniałą grą, nie jest to w tym przypadku coś nadzwyczajnego. A Armię Boga nazwał bym bardziej czymś w rodzaju filmu akcji i z lekka thrillerem, ale na pewno nie horrorem. Może się mylę, ale jakoś nie dostrzegłem tam mrożących krew w żyłach scen. Film był niezły, Christopher Walken jak zwykle bardzo dobry. Ja pewnie zaliczył bym zgon, jakbym musial objerzeć po raz kolejny bezsensowne zakończnie Lśnienia. Akcja rozwijała się, aż chyba komuś skończyły się pomysły i dobrze grający Nicholson wylazł z hotelu i zamarzł w labityncie z żywopłotów. Padaka

BeerTramp

Bezsensowne zakończenie "Lśnienia"? Aha... Ależ oczywiście, jeśli zakończenie nie jest oczywiste to jest do dupy, a jakże. Tylko w tym problem, że gdyby nie to zakończenie to film ten nie byłby tak wielki.
Oczywiście możesz filmu nie lubić, ale co konkretnie twoim zdaniem w zakończeniu jest bezsensowne? Widocznie go nie zrozumiałeś do końca... można je interpretowac na wiele sposobów i to jest w nim wspaniale. To tak jak "Dziecko Rosemary" miałoby inne zakończenie. Wtedy ten film straciłby calą swoją siłę, a tak jest ideałem.

BeerTramp

Też nie czaje o co ci chodzi z tym zakonczeniem...to nie były muminki czasami?