dla mnie jeden z dwóch najlepszych filmów wojennych wszech czasów.
właściwie to bardziej w konwencji wojennej niż stricte dzieło batalistyczne.
podobnie jak równie wspaniały 'czas apokalipsy' jest to bardziej filozoficzny wywód niż opowieść o konflikcie.
chyba, że tym w naszych sercach.