bardzo dobre kino wojenne. Jeden z najlepszych filmow o tematyce wojennej. Jednak do Szeregowca Ryana troche mu brakuje
według mnie Szeregowiec to typowe kino wojenne nastawione w dużym stopniu na efekty specjalne i rozmach natomiast Linia to bardziej dramat psychologiczny gdzie efekty schodzą na dalszy plan. zależy co kto lubi :-)
dokladnie:) wiecej uwagi tworcy poswiecili na psychologiczne rozterki glownych bohaterow niz strone wizualna.Ale moze to i dobrze bo doskonale oba czynniki nakladaja sie i przeplataja w filmie co w konsekwencji tworzy swietna calosc
nie ma co polemizować - wszystkie trzy obrazy to już klasyka i świetne filmy. nawet gdybym chciał trochę "poawanturować " się to nie ma sensu bo bardzo cenię wszystkie trzy.
Jakby nie było to Szeregowiec i Cienka czerwona linia to całkiem inne filmy. Linię porównywał bym bardziej z Czasem apokalipsy a nie Szeregowcem. Bo oba są filmami wojennymi, ale tu wojna to jakby trochę tło to czegoś innego, bardziej głębszego, choć Ryan w swojej klasie filmów też jest bardzo dobry ;) To tak jak porównywać Jarheada z Helikopterem w ogniu, ni cholery się nie da