Swego czasu miałem wybór iść na S. Ryana i na Cienką... zdecydowałem się na ten drugi film i zostałem poprostu urzeczony klimatem, fantastycznymi zdjeciami oraz muzyką.
WYBITNY FILM antywojenny, Malick miał dłuższą przerwę nim nakręcił C.C.L.,ale warto było zaczekać.
Widziałem zarzuty o superprodukcję - ja osobiście w tym filmie tego nie dostrzegam, co więcej poza oczywiście gwiazdorską obsadą( w tym świetne role: N. Nolti, S.Pena, W. Harlesona i oczywiście J. Cavasiela) uważam, że to film niezbyt typowy dla Hollywood.
Na koniec zaryzykuję twierdzenie, że jest to bodaj Najlepszy film antywojenny ukazujący kalejdoskop ludzkich zachowań w obliczu walki, Trwogę przez Duże T , ale również naturalny heroizm.
Polecam.
P.S. Z góry przepraszam za pisownię ang.