PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=28}

Cienka czerwona linia

The Thin Red Line
1998
7,6 98 tys. ocen
7,6 10 1 98483
8,1 53 krytyków
Cienka czerwona linia
powrót do forum filmu Cienka czerwona linia

Dość nietypowy film wojenny, w którym od samych militarnych potyczek ważniejsze są przemyślenia i emocje żołnierzy alianckich. Wprawdzie akcja wciąż toczy się wokół zdobycia przez Amerykanów wzgórza na wysepce położonej gdzieś na Pacyfiku, której strzegą Japończycy, ale reżysera nie interesuje ta kwestia aż tak bardzo, jak Spielberga w "Szeregowcu Ryanie". Monologi wygłaszane przez żołnierzy są jednak jakby wyrwane z kontekstu; wprawdzie zadają poważne pytania dotyczące samej wojny i postaw ludzkich, ale odpowiedzi udzielają już rzadziej. Mam wrażenie, że Malick chciał tu zrobić powtórkę z "Czasu apokalipsy", tj. przedstawić destrukcyjny wpływ wojny na ludzi, tyle że w realiach II wojny światowej. Zamierzony efekt udał się jednak połowicznie; tam, gdzie Coppola zaskakiwał i prowokował, Mallick właściwie nie mówi niczego nowego. Owszem, emocje żołnierzy na to, co się wokół nich działo pokazano klarownie i przekonująco, jednak całość nie robi takiego wrażenia, o jakie zapewne chodziło twórcom. Bo trzeba też przyznać, że akcja toczy się (jak na kino wojenne) powoli i niespiesznie, czasem wręcz drażniąco kontemplacyjnie. A z grona gwiazdorów na pierwszy plan wysuwają się Nick Nolte, Elias Koteas i jak zwykle niezawodny Sean Penn. Ale na pewno mogło być lepiej.

quentin10

Oczywiście w "Szeregowcu Ryanie" nie chodziło o wojnę na Pacyfiku, miałem na myśli skupienie jego uwagi na samych bitwach;)

ocenił(a) film na 10
quentin10

Cechą dobrego filmu jest właśnie to, że zadaje ważne pytania, ale to ty sam masz sobie na nie odpowiedzieć na podstawie opowiedzianej historji oraz własnych przemyśleń .