Moim zdaniem - cała ta długa scena ataku na wioskę łącznie ze wstępem jak na początku pokazane jest jak stoją naprzeciwko siebie Japończycy i Amerykanie a potem cała ta scena walki we mgle i dalej w połączeniu ze świetną muzyką Hansa Zimmera z tego momentu filmu - jedna z najbardziej przejmujących i znaczących w historii kina...