książka jest lepsza niż film W ogóle raczej nie przepadam za filmami wojennymi, ale tego nie byłam w stanie obejrzeć za jednym razem. Musiałam "w odcinkach".
zazwyczaj bywa tak, ze ksiązka jest lepsza od filmu. dobrze obrac pewna zasade: najpierw film - potem ksiazka. mniejszy zawod. dla mnie ten film jest jednym z najlepszych o tematyce wojennej. no i do tego swietne aktorstwo plus muzyka mistrza nastroju - zimmera - w tle... super!