Jako fan horroru odpaliłem ten polski "horror" z duszą na ramieniu wiedząc że może to być masakra . Pocieszalem się ze skoro na netflxie to może jednak ... nie. Poprzedni polski horror wyprodukowany przez N był jak na polskie standardy bardzo dobry.
Oceniłem ten film jako horror a więc nisko. Nie jest to taka katastrofa jak legendarna już "pora mroku" gdzie na trzeźwo tego nie dało się oglądać ale i tu jest kiepsko i słabo.
Do plusów mogę zaliczyć to że dano zarobić na emeryturze aktorom którzy byli kiedys znani. Że pojawiły się komputerowe efekty i okej są na poziomie horrorów klasy C ze US ale dobrze że jakieś są i ktoś próbuje. Ten film bardziej jest dramatem o przemijaniu i samotności. O tym jak starzy ludzie są zostawieni przez swoich bliskich w domach starości. I to jest smutne, przykre i daje do myślenia. - Tutaj mógłbym dać 5 /10
No ale to ma być horror. Fabuła jest idiotyczna lub zbyt zawiła. W każdym razie nie wiadomo o co do końca chodzi. Widziałem że spece z filmwebu tu snują rózne teorie i dostrzegają w tym filmie czwarte dno - Gratuluje :)
Weźmy kino hiszpańskie, skandynawskie - tam horror potrafi straszyć, zaciekawić. Aż miło się ogląda (oczywiscie są wyjątki). A tu... od połowy filmu przeskakiwałem do przodu aby tylko to zmeczyć.
Ps: Te "potwory" zostały zerżnięte z jakiś horrorów. Nie mogę skojarzyć ale są znajome ;)