PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4713}

Coś

The Thing
1982
7,5 108 tys. ocen
7,5 10 1 107950
8,4 50 krytyków
Coś
powrót do forum filmu Coś

Jak czytam wypowiedzi, że to film klasy B, to się zastanawiam co jest w takim razie filmem klasy A?
Film lat 80, klasyk, jeden z najlepszych horrorów jakie powstały. Niestety dzisiejsze nastolatki nie docenią kunsztu reżysera świetnie budującego napięcie, gry aktorów i efektów specjalnych (z tamtych lat). Z jednej strony trochę się im nie dziwię - mi też trudno zachwycać się np pierwszym Doomem. To nie ta graficzna liga co dzisiejsze fpsy. Ale z drugiej strony należy pamiętać, że kiedyś nie było cyfrowych efektów specjalnych, a mimo to "gumowe potwory" były bardziej rzeczywiste niż dzisiejsze komputerowo stworzone rekiny, piranie i inne badziewia.
Podsumowanie:
1) film rewelacyjny!
2) jeśli urodziłeś się po 1990r. NIE OGLĄDAJ!
3) jeśli podniecasz się serią "Piła" i twierdzisz, że "Krwawe walentynki" to super horror - NIE OGLĄDAJ!

sinjids

Lepsza gra aktorska? Owszem lubię Sigurney no ale bez przesady... lepszy klimat i gra aktorska w THING całe to napięcie między członkami bazy i wielka niewiadoma kto jest kim.... A zbyt dużo myślenia nie popłaca heh... wiesz myślenie nie boli :) wolę to niż bezmyślne np. kino akcji gdzie często aż w oczy kole ciągła strzelanina i wybuchy...

jason86

No napięcie jest ok, ale mówiłem dokładnie, która scena mi się nie podobała.
A w reszcie komentarza nie popisałeś się umiejętnością czytania ze zrozumieniem. : )

sinjids

Za to ty się popisałeś porównując te 2 filmy ... :) ale ok nie chce się spierać masz swoje zdanie i już ale dla mnie na prawdę jest to bezsensowne porównanie ;P

użytkownik usunięty
sinjids

"...niby taka ynteligencja że potrafi przylecieć na Ziemię i udawać każdego z nas, budować pojazd a mimo to bezmyślnie zabija. Nie prościej się podszyć pod człowieka i udając chorego lub coś tam innego uciec ze stacji?" Słaby argument.
Równie dobrze można by powiedzieć, że czemu alien w którejś tam części sam nie poleciał w kapsule ratowniczej tylko czekał na Ripley. Nie wiedział jakie przyciski wcisnąć? Ok. Ale skąd wiedział, że wspomniana wcześniej bohaterka kombinuje ucieczkę i kieruje się akurat do kapsuły?
Można się przerzucać na przeróżne argumenty, ale nie o to przecież w tym chodzi. Ludziska...

ocenił(a) film na 7
Andrewx51

andrewx51 zdecydowanie nad interpretujesz ten film. Ale wolna wola. Ja pewnie faktycznie nie zrozumialem, ale wydawalo mi sie ze komorki potwora mialy zaprogrogramowane zeby przetrwac za wszelka cene, nie zeby dostac sie do nowego jorku/waszyngtonu/oslo/londynu i zarazic cala cywilizacjie w ciagu 28 000h. Poza tym moze ja jestem naiwny, ale czy przypadkiem w latach 80 podczas trwania zimnej wojny, niezidentyfikowany obiekt latajacy "uciekajacy" z antarktydy na terytorium usa nie zostalby rozwalony w drobny mak? szczegolnie ze w srodku znajdowalaby sie wg Ciebie tylko glowa na pajeczych nozkach - bardzo trudno zniszczyc cos takiego. Takze powtorze sie: zamysl fajny ale nie wykozystany

ocenił(a) film na 9
Calm0

On chciał wylecieć poza jałową Antarktyde, choćby do oceanu gdzie już jest jakieś życie. Każda komórka tworzyła całość i była całością jednocześnie - jednym gatunkiem. Troche jak mrówki. Inteligencja pojawia się wtedy gdy musi - inteligencja całości, gdy nie musi pozostaje pod przykrywką imitacji

ocenił(a) film na 7
Andrewx51

no ok powiedzmy ze sie zgadzam. Widze ze jestes wytrawnym znawca, bo czytales ksiazke. Ja mowie o filmie. Ten spodek sie nie trzyma kupy. Wedlug Ciebie Cos pozostaje pod przykrywka imitacji ciagle. W takim razie nie logiczne jest to ze wybudowalo spodek rekami czlowieka i jako czlowiek. Co wiecej jest to nie mozliwe w Twoim rozumowaniu. Blair byl bezpieczny w izolatce, nie mial zadnego zagrozenia, a w filmie Cos ujawnialo sie i zaczynalo dzialac tylko i wylacznie w bezposrednim zagrozeniu zycia. Takie niescislosci moim zdaniem degraduja ten film.
A zaskoczenie to by bylo gdyby na koncu sie okazalo ze Russel jest Czyms. Tego oczekiwalem, a nic takiego sie nie stalo. Zwrotow akcji jakichs tez nie zauwazylem. No chyba ze zaskoczeniem nazywasz uciekajaca krew, to zwracam honor.
Co wiecej uwazam, ze ocena tego filmu jest zawyzona na filmwebie przez osoby, ktore slyszaly ze to klasyka horroru i dlatego daja wysokie oceny. Ten film to sredniak.

ocenił(a) film na 9
Calm0

"Widze ze jestes wytrawnym znawca, bo czytales ksiazke. Ja mowie o filmie. Ten spodek sie nie trzyma kupy. Wedlug Ciebie Cos pozostaje pod przykrywka imitacji ciagle. W takim razie nie logiczne jest to ze wybudowalo spodek rekami czlowieka i jako czlowiek. Co wiecej jest to nie mozliwe w Twoim rozumowaniu. Blair byl bezpieczny w izolatce, nie mial zadnego zagrozenia, a w filmie Cos ujawnialo sie i zaczynalo dzialac tylko i wylacznie w bezposrednim zagrozeniu zycia. Takie niescislosci moim zdaniem degraduja ten film."

Mogło działać gdy odczuło, albo raczej gdy odmienna od ludzkiej czy w ogóle ziemskiej świadomość tej istoty miała taką niezbędną do przetrwania potrzebe. Jak na przykład wydostanie się z śmiertelnego potrzasku jakim była jałowa Antarktyda i postawieni na nogi, świadomi zagrożenia ludzie.

"A zaskoczenie to by bylo gdyby na koncu sie okazalo ze Russel jest Czyms. Tego oczekiwalem, a nic takiego sie nie stalo. Zwrotow akcji jakichs tez nie zauwazylem. No chyba ze zaskoczeniem nazywasz uciekajaca krew, to zwracam honor. "

Sam tak jakby degradujesz to co mówisz, bo ruszyły cie podrzucone podarte szmaty McReadiego, więc czy gdyby okazał się wtedy Czymś byłoby to zaskoczenie

"Co wiecej uwazam, ze ocena tego filmu jest zawyzona na filmwebie przez osoby, ktore slyszaly ze to klasyka horroru i dlatego daja wysokie oceny. Ten film to sredniak."

O na pewno nie średniak. Jest to jeden z tych genialnych filmów, choć sam nie wiem czy klasyfikowanie go jako normalnego horroru jest dobre, później ludzie próbują go porównywać z Alienem czy Predatorem

Andrewx51

Panowie, wydaje mi się, że trochę zeszliście z tematu. Zakończenie zakończeniem, ale polemika nt. dalszych losów czegoś nijak ma się do oceny filmu. Tu trochę zgadzam się z Calm0, że dużo ludzi (nie piję do nikogo konkretnego) będzie pisała bez argumentacji że film świetny, bo się wtedy czuje inteligentniej. Moim zdaniem film dobry i fajny, aczkolwiek moim ulubieńcem i tak pozostaje pasożytnicza jaszczurka.

ocenił(a) film na 9
sinjids

Jeżeli mówimy o zejściu z tematu to tematem było że nie jest to film dla wolących plastik, głupie wybuchy i flaki gimnazjalistów, nie ocena The Thing na filmwebie, ani jego zakończenie. A film jest BARDZO inteligentny i świetnie zrobiony.

"Moim zdaniem film dobry i fajny, aczkolwiek moim ulubieńcem i tak pozostaje pasożytnicza jaszczurka."

Ale jak można porównywać te filmy? To tak jakbyś chciał porównać Milczenie Owiec ze Szklaną Pułapką, a na wyższą ocene powinien chyba zasługiwać ten który przedstawia sobą większą wartość

Andrewx51

Jakoś wcześniej nie przeszkadzało Ci porównywanie Aliena i The Thing.
Ja tylko włączyłem się do dyskusji.

ocenił(a) film na 9
sinjids

Nie wiem o którym porównywaniu niby mówisz. Wszędzie gdzie pojawiał się "Alien" w temacie ukazywałem jego małość W PORÓWNANIU z The Thing

Andrewx51

Dobra, dobra. I tak wolę Aliena.

ocenił(a) film na 9
sinjids

Nie dziwi mnie to

Andrewx51

No ja myślę. Każdy ma swoje gusta.

ocenił(a) film na 7
Andrewx51

Mocne, ciekawe i przede wszystkim dobre stare kino.

ocenił(a) film na 9
lolek2417

Żal patrzeć na prequel. Kpina k.u.r.w.a

ocenił(a) film na 9
Andrewx51

dobrze wiedzieć, nie będę oglądał, bo szkoda moich nerwów. ktoś kiedyś powiedział, że legendą się nie poniewiera. chyba twórcy prequela nie słyszeli nigdy takiej mądrości.szkoda.

ocenił(a) film na 9
Mr_MB

Kpią z nas

użytkownik usunięty
Andrewx51

czyżby ktoś miał zbyt wygórowane oczekiwania i się zawiódł?na to wygląda tak szczerze to czego oczekiwałeś po filmie który powstawał w 2011?jeszli powiesz że tego samego co miał film Carpentera to chyba zatrzymałeś się w czasie i nie widzisz że wszystko w okół się zmienia.

ocenił(a) film na 9

Ale to nie jest proces dziejący się sam tak po prostu. Nie się "zmienia", tylko debile próbują to zmienić

ocenił(a) film na 9
Andrewx51

hmm.
ale co by nie mówić, musicie przyznać, że Coś z 'Coś' jest najpaskudniejszą cholerą z kosmosu, jaka kiedykolwiek pojawiła się na ekranach:)
z całym szacunkiem dla Obcego, ale mógłby mu co najwyżej gazetę i papucie przynosić:)

użytkownik usunięty
Mr_MB

:)))
Alien nie miałby szans IMO. "Coś" jest zagrożeniem na każdej planecie gdzie tylko przetrwa (rozmnażanie? na poziomie komórkowym).

ocenił(a) film na 9
Mr_MB

No raczej

ocenił(a) film na 9
Andrewx51

zastanawia mnie, jeszcze jedna rzecz - czy 'coś' ma jakąś formę ostateczną, dojrzałą, czy po prostu rośnie w innych organizmach i... no i właśnie nie wiem co dalej. wydaje mi się więc, że 'coś' ewoluowało by do kształtu takiego, jakie prezentowały istoty, które przyleciały (rozbiły się/awaryjnie lądowały) na osławionym statku spoczywającym w lodach Antarktydy. jakie macie zdanie na ten temat?

ocenił(a) film na 9
Mr_MB

Siema, szkoda że nie mam już teraz czasu na napisanie w wiadomości tego co chce, napisze coś jutro

Calm0

... ehh obcy tutaj był dobrze przedstawiony ale czy nie większą bzdurą jest "alien" co zamiast krwi ma kwas itp. ?

jason86

Jak dla mnie większą bzdurą jest Twoja wypowiedź.
Sci-fi ma swoje prawa, ale alien był moim zdaniem lepiej przemyślany, bo Coś jest dla mnie nieco zbyt paradoksalne jeżeli się bardziej zagłębić w temat.

ocenił(a) film na 9
sinjids

"Sci-fi ma swoje prawa, ale alien był moim zdaniem lepiej przemyślany, bo Coś jest dla mnie nieco zbyt paradoksalne jeżeli się bardziej zagłębić w temat."

W takim razie wyjaśnij, jak to?

Andrewx51

Jakbyś czytał moje wypowiedzi to byś wiedział.

ocenił(a) film na 9
sinjids

Przecież czytałem twoje wypowiedzi i na nie odpowiadałem. Gdybyś ty czytał moje to byś wiedział że wszystko czego nie zrozumiałeś w tym filmie starałem ci się wyjaśnić tak żebyś zrozumiał

Andrewx51

No i zrozumiałem zamysł o potworze, dziękuję bardzo za wyjaśnienie. : ) Mimo to nie był to Twój jedyny cel.

ocenił(a) film na 9
sinjids

"zamysł o potworze"

Potwora to masz w Alienie, w The Thing mamy do czynienia z bardzo intrygującą istotą z innego świata

"Mimo to nie był to Twój jedyny cel. "

A jaki był drugi cel?

sinjids

Dla mnie całe to porównanie obu filmów jest g,,, warte a tym większe jak ktoś pisze że alien straszniejszy itd,,,,

Calm0

Że niby nie było zaskoczenia ?? :| Thing bardziej trzyma w napięciu niż Alien...

ocenił(a) film na 10
Calm0

Ciekawe jak nieinteligentne bakterie potrafią same z siebie wytwarzać niesamowicie trujące toksyny, jak wirusy mogą zmieniać sekwencje genetyczną organizmu, chociaż nie są żadną inteligentną formą życia, trudno powiedzieć, by były to w ogóle żywe organizmy.

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

siarkowodór też jest trochę mało inteligentny ale chyba deczko toksyczny, jak to możliwe?

ocenił(a) film na 10
nevport

Z tym, że siarkowodór to kwas, a bakteria to żywy organizm. Co innego jak kwas występuje w stanie wolnym w środowisku, a co innego jak żywa istota wytwarza go wewnątrz siebie.

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

Zawsze powala mnie, gdy ktoś na poważnie zaczyna doszukiwać się logiki i naukowej prawdy w filmie sci-fi. To może zacznijmy od początku - przecież takiej istoty (stwora?) jak "Coś" czy "Alien" nie ma, a przynajmniej nic takiego nie zna nauka. Czepiasz się jakiś bakterii, jak więc przejdziesz nad tym do porządku dziennego? Co do bajek też byłeś (aś) tak sceptyczny? Przecież smoków krasnali, baby jagi czy ogrów też nie ma! Taka jest konwencja wszystkich tego typu filmów i albo trzeba się pogodzić z pewnymi uproszczeniami i naciąganiem faktów albo... nie oglądać.

ocenił(a) film na 8
Sidi_2

Przepraszam urodziłam się po 1990 a uważam że film jest mega. Nie lubię horrorów ale ten był świetny. Poza tym nawet na filmwebie (przez redaktorów tak? Nie wiem jak się dowiedziałam o tym przez cykl "na skróty" ) jest uważany za film klasy B. Pierwsza część Piły też wcale nie była zła. Tak samo koszmar z ulicy wiązów. Zależy jak na to wszystko spojrzeć. Tak czy siak. Film jest dobry.

ocenił(a) film na 10
Sidi_2

urodziłem się w '94 a film oceniłem na 10 więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka ;)

Sidi_2

Z tym punktem drugim to cholernie przesadziłeś.

ocenił(a) film na 10
Sidi_2

Jestem z 97 a film dla mnie rewelacja! Ten klimat to poczucie niepewności. Genialny horror to nie taki w którym krew leje się hektolitrami tylko właśnie taki inteligentny jak "Coś". Świetna muzyka, klimat, scenariusz i... Russell :) Świetny film. Klasyk!

użytkownik usunięty
Sidi_2

z tymi punktami to ciebie coś za bardzo poniosło,nie zgadzam się z żadnym :/ film dla mnie nie jest rewelacyjny a co najwyżej b.dobry ma dobra obsadę,dobry soundtrack,ale ma za to klimat,atmosfere wręcz nie do opisania na dobrą sprawę żaden film nie ma takiego,a porównywanie do aliena jest równie sensowne jak fiata do porsche oba filmy to ten sam gatunek to fakt ale w obu atmosfera i klimat są tworzone w odmienne sposoby,co do drugiego punktu nie powinieneś nikogo klasyfikować że ten może a ten nie,nie tobie o tym decydować ja sam jestem z tego okresu i film mi się bardzo podobał powiem że pierwszy raz oglądałem film w wieku 13 lat wieczorem w telewizji i zrobił na mnie niesamowite wrażenie za pierwszym razem,co do punktu trzeciego to bym powiedział jest dyskusyjny,sam oglądałem wszystkie części "Piły" ale tylko dwie pierwsze części no w porywach do trzeciej da się oglądać i dobrze bawić ale zaznaczam że oglądałem każdą "Piłe" raz i to mi starczy a "Krwawe Walentynki" oglądałem z ciekawości i powiem że też się da obejrzeć,ale każdy zapomina że "Piła" czy chociaż by "Krwawe Walentynki" to nie horrory a slashary,ale wracając do filmu oceniam go na 8/10 pytacie dlaczego?otóż czas i nie mam na myśli efektów a to że film przestał mnie przerażać,stracił tą moc którą miał kiedy oglądałem go pierwszy raz ale pomimo tego właśnie efekty,muzyka,scenografia,gra aktorska wciąż sprawia że czuje niepokój kiedy po raz setny zabieram się do oglądania,oczywiście nikt nie musi się ze mną w tej kwestii zgadzać ale w końcu mam prawo do wyrażania swoich opinii,
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Sidi_2

ja sie urodziłam nie powiem kiedy,dla mnie jest przereklamowany:/

ocenił(a) film na 9
Sol1987

Pani już dziękujemy

użytkownik usunięty
Sol1987

wracaj lepiej do swojego Tytanica i nie rób z siebie frajerki bez gustu xD

ocenił(a) film na 7

Sory za wtrącenie do rozmowy ale (teraz zwracam się do założyciela tematu) ja mam 15 lat, a mimo to film bardzo mi się podobał. Napisałeś też o zachwycaniu się filmem "Piła". Owszem "Piła" bardzo mi się podobała ale to nie znaczy że "Coś" nie przypadnie mi do gustu bo przypadło i to bardzo :D Tak więc nie oceniaj wszystkich gimnazjalistów tak samo bo sa jeszcze wyjątki :) Film genialny, daje mu 8/10 ^^

użytkownik usunięty
Vamp_97

(wiem ze ta wypowiedz nie jest skierowana do mnie)
powiem tak autor tematu za bardzo się napalił oglądając film i wypisał te bzdury według których ten film nie jest dla gimnazjalistów,tych co urodzili się w 1990,i tym co się podobały filmy wymienione w pk.3,szczerze jestem rocznik 1990 i film mi się bardzo podobał a autor tematu powinien myśleć zanim napisze cokolwiek i nie powinien pisać dla kogo jest ten film a dla kogo nie,
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7

Całkowicie się zgadzam :)