Jako wieloletni fan filmów i literatury s-f z wielkim zainteresowaniem przyjąłem wiadomość, która pojawiła się kilka miesięcy temu o nowej ekranizacji "The Thing ". Trailery, które w niedługim czasie wypuścił YouTube zapowiadały nową, ciekawą produkcje z gatunku hybrydy horror - science - fiction. Szczególnie...
Tzw. prequele to na ogół guano pierwszej wody. Jednak ten jakoś się broni. Szkoda tylko, że
występują tam też amerykańscy aktorzy. Lepiej byłoby gdyby cały film był po norwesku.
Fragmenty tylko po norwesku dodawały mu egzotycznej i niepokojącej atmosfery. Dobre
efekty specjalne. W sumie film wyłącznie dla...
tylko scena na statku jakaś taka bez sensu i niepotrzebna. Plus za dokładne odwzorowanie
stacji ze starej części. Wszystko było niemal identyczne
Mowie to nawet jako fan pierszej czesci, ktora pomimo swojej kultowosci, na dzisiejsze
standardy zalatuje lekko kiczem. Tu dostalismy prequel na poziomie i wiele osob zaniza
pewnie ocene tylko dlatego, ze ma w nazwie The Thing (takie fanowskie zboczenia).
przesiąknięty techniką brak mi atmosfery poprzedniej części i coś mi się za długo te budynki paliły.
Kompletnie zbędna, pozbawiona sensu, realizmu i wdzięku Remako-Prequelowa imitacja arcydzieła Carpentera. Na przykładzie tego filmu widać, co sie stało z (amerykańskim) kinem i w jaka stronę ono zmierza (a zmierza donikąd)
To, co było najwieksza siła jedynki (jak i w ogole kina z tamtego okresu) był REALIZM i PRAWDA...
Pierwsze coś według mnie było dużo lepsze . Film mnie nie zawiódł choć wiadomo co się dzieje,jest trochę strasznie jest parę momentów identyczne z pierwowzorem ogólnie warto.
Dość mało udana próba stworzenie prequela oryginalnej wersji Carpentera .... nie wspominając o tym, iż kilka szczegółów się nie zgadza ....
Fabuła - przewidywalna do ostatniej chwili, brak tego nieuchwytnego czegoś co cechowało oryginalną wersję, co można było zobaczyć też np. w "Obcym - 8 pasażerze" .......
Film przyzwoity choć szału nie ma. Utrzymuje co prawda klimat podobny do oryginału ale jeszcze mu trochę do niego brakuje. Efekty specjalne moim zdaniem są nawet porównywalne z The thing Carpentera a przecież oba filmy dzieli 30 lat ! Dlatego orginał pod tym względam i jak na tamte lata dla mnie majstersztyk, tutaj...
Pierwowzór był jeszcze jak cię mogę, trochę tajemnicy i napięcia. A tu mamy kolejnego obrzydliwego obcego, który zjada ludzi. Na domiar złego wciąga ich czymś, co przypomina pochwę z zębami. Strata czasu po prostu.
Czyli coś pomiędzy moimi hurra-optymistycznymi a skrajnie pesymistycznymi przewidywaniami. Pod względem klimatu filmowi wiele brakuje do dzieła Carpentera, ale za to sceny z potworami zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, a w filmie ich całkiem sporo. Scenariusz niestety również do najlepszych nie należy (najbardziej...
więcej... i do tego częściowo spalony. Twórcy poszli (tak jakby to było zaskoczenie) w stronę efektów specjalnych, wybuchów i nad wyraz częstego eksponowania potwora (te cholerne CGI) kosztem tego, co czyniło oryginał tak wyjątkowym, czyli tworzenia klaustrofobicznego nastroju paranoi. Mając w pamięci oryginał, tutaj potwór...
więcejFilm raczej średni , w porównaniu do pierwowzoru z '82 roku wypada słabo a może po prostu staję się powoli panem w średnim wieku i gust z młodości uległ znacznej modyfikacji(co do niektórych gatunków). Jeżeli ktoś lubi lekkie horrorki klasy b może popróbować ale raczej większą satysfakcję z esencji oglądanego filmu...
Chcę iść w weekend do kina na ten film i mam pytanie w jakim stylu jest ten horror?
-Bardziej obrzydza niż straszy - w stylu Hostel, Wzgórza mają oczy, Martyrs
-Bardziej sci fiction - w stylu Obcy, Terminator
-Straszny bo gra na ludzkich reakcjach - w stylu Rec
-Walka z potworami/mutantami/zwierzętami jak w...
A Mianowice :D dżem truskawkowy w bazie na Arktyce :D
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/151/dzem.jpg/][IMG]http://img151.image shack.us/img151/2955/dzem.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
http://imageshack.us/photo/my-images/151/dzem.jpg/
Ciekawe skąd się tam...