Trzeba przyznac ze kino jest obrzydliwe Film trzyma w napięciu nie brakuje solidnej dawki akcji .Nie powiedziałbym by film straszył na sali kinowej jak byłem nikt nie podskoczył w trakcie oglądania . Ja dostalem to co chcialem na tym filmie nie widzialem wersji 1982 Chociaz jako z dreszczykiem oglądałem 8/10
ludzie totalnie nie znają się na tych terminach bądź też pojęciach, film od razu był robiony pod szyldem "prequel" coś. nawet sceny w trakcie napisów końcowych to wyraźnie pokazują. piszę to bo śmieszą mnie komentarze poniżej. więc sam film jest o wiele lepszy niż ten klasyk z '82 roku. obcy jest lepiej pokazany chodzi...
więcejogólnie rzecz ujmując film bardzo przypadł mi do gustu. przypominając sobie oryginał, można uznać, że film mieści się w klimacie i koncepcji pierwowzoru. owszem, lekkie uczucie niepokoju podczas seansu zostało zapewnione, jednak ogół klimatu psuje główna bohaterka. taka słodka, niewinna, najmądrzejsza.. wiadomo, że...
Nic strasznego, zaskakującego. Może na uwagę zasługuje tylko motyw quasi
psychologiczny, kiedy bohaterowie nie wiedzą kot jest " ten zły".
Nie zawiodłem się na tym filmie. Dobra muzyka, dobra gra aktorska (chociaż moim zdaniem
główna aktorka nie pasowała do tej roli), akcja od samego początku, film wciąga, nie nudzi.
Oczywiście nie ma co porównywać z filmem "Coś" z 1982, bo klimat i atmosfera tamtego
filmu jest niepowtarzalna. Podsumowując,...
Jak człowiek patrzy na takie alien kontra albo Predators, to nabiera szacunku , gość zmierzył się z Legendą i nie było to Starcie Adamek Kliczko pozdrawiam , szukam teraz The_Thing_From_Another_World z 51 roku :)
szybko powstanie dwójka a tu obejrzałem coś i nie wiem co?Po ujawnieniu się obcego na stacji powstaje straszny bajzel.Chociaż jeden z Norwegów mówi,że to on podejmuje decyzje Kate bez oporu zostaje szefem.Może to i lepiej bo tak na marginesie nie trawię j.norweskiego.Te ich"jaj,jeg,og,jur".Sceny przewidywalne.Kilka jak...
więcejByłem pewien że jako fan filmu Carpentera z 1982 roku (który swoją drogą jest remake-iem filmu z 1951 roku) znienawidzę to dzieło tak samo jak remake koszmaru z ulicy wiązów. Jednak patrząc na ostatnio powstałe horrory ten nie jest aż taki zły. Co prawda nie jest godny nazwy "The thing" ale przynajmniej się starał....
Przy oryginale mieli pomysł i fundusze na jego wykonanie. W Coś z 2011 mieli tylko pomysł aby zarobić na remake hitu z przed 29 lat. Efekty są przeciętne, na tyle dobre że nie mamy wrażenia oglądania filmu amatorskiego ale i na tyle słabe że nie czuć różnicy 29 lat w stosunku do oryginału z 1982r. Gra aktorska całkiem...
więcejW 79' filmu, w scenie gdzie pilot śmigłowca ukrywa się przed obcym między regałami, towarzystwa dotrzymuje mu wielki słoik z napisem "dżem śliwkowy".
Po odkryciu kulis tego filmu smutno mi się zrobiło. Dzięki genialnemu wydawcy całkiem niezłe praktyczne efekty zostały zastąpione okropnym CGI, a co jeszcze gorsze usunięto kosmitę pilota, który rzekomo miał być członkiem grupy kosmitów, która porywa i bada różne okazy innych obcych i grupa ta miała porwać także Cosia,...
więcejFilm niegodny miana prequela do bardzo dobrej produkcji z 1982 roku. Słaby, przewidywalny, nudny i przerysowany. Gwoździem do trumny było obsadzenie kobiety w głównej roli. To się sprawdziło w "Obcym" ale w tym przypadku okazało się kompletną klapą, zarówno na poziomie postaci jak i gry aktorskiej. "Obcy" miał swojego...
więcej