Coś
The Thing
2011
Coś mi się wydaje, że niedługo będziemy świadkami zabójstwa tego wspaniałego filmu :( Oczywiście mówię o oryginale.
Prawda jest taka, że choćby nie wiadomo jak dobry był ten film, jest i tak u was przegrany już na starcie.
Z tego co tu widzę, większość ludzi narzeka, że to istna kopia oryginału.
To powiedzcie mi, jak byście sobie fabularnie prequel wyobrażali? Wielu możliwości scenarzyści nie mieli.
Oczywiście, smutną...
Właśnie tak to widzę, ale chyba nie ja jedyny :/
Remake/sequel/reboot/midquel/interquel/prequel i inny srekłel jak by to nie nazwać jest
kroplą która przegięła pałę goryczy ,szkoda gadać i tak to spier..! (i tak to obejrzę). Jeden
z najlepszy horrorów jaki świat widział właśnie jest ,a raczej będzie zarzynany...
Efekty może i całkiem fajne, ale jak dla nie mało klimatycznie to wszystko wygląda. I nie podoba mi się ze jedna z głównych ról gra kobieta. W oryginale było to typowe męskie kino. Wątpię by ten remake zbliżył się chociaż na 10 kroków do oryginału.
Czy ktoś ma zamiar wybierać się ten film, nie oglądając wcześniej wersji z 1982 roku?
http://www.filmweb.pl/film/Co%C5%9B-1982-4713
Może to błachy temat ,ale z tego co pamiętam w ,,the Thing,, z 82 roku była mowa ,że w bazie Norwegów załoga liczyła 10 osób tutaj po rozwinieciu obsady naliczyłem troche więcej.Nawet jeśli Niemiecki komitet powitalny i mężczyzna śpiący w samolocie grają tylko epizody to i tak jest tam wiecej niż 10 osób. Wiem ,że to...
więcej
Po samym zwiastunie wydaje mi się, że ten film nie ma prawa porównywać się do jego pierwowzoru. Już sama gra zniechęca, nie mówiąc o fabule, które (prawdopodobnie) jest taka sama jak w oryginale. Mimo to obejrze...
Sprytny i bezczelny zabieg,pod płaszczykiem prequela próbują ludziom wcisnąć jeszcze raz to samo,podobny przypadek 'Tron Legacy".Podziękuję...
Zaletą The Thing było (według mnie) to że akcja toczyła się dość ospale i przez to film Carpentera osiągną taki fajny klimat grozy i niepewności. Za to w nowym zwiastunie widzę ehhh... sam nie wiem co przez co szczerzę wątpię czy się uda powtórzyć klimat pierwowzoru.
Najbardziej obawiam się tego, że filmowcy ukażą nam pierwotną formę Cosia ( tą z bryły
lodu) oraz spróbują wyjaśnić pochodzenie i zamiary pozaziemskiego przybysza.
A jakie są Wasze obawy ?
Ja rozumiem że oryginał może mieć już trochę przestarzałe efekty, może młode pokolenie
już go nie oglądało, ale po co brać się za przerabianie czegoś co było genialne? Ja oryginał
Coś oglądałem kilka jeśli nie kilkanaście razy i nic bym w tym filmie nie zmienił. W tym
przypadku już po zwiastunie widać że będzie z...
