PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1236}

Co gryzie Gilberta Grape'a

What's Eating Gilbert Grape
1993
7,8 306 tys. ocen
7,8 10 1 306204
7,7 52 krytyków
Co gryzie Gilberta Grape'a
powrót do forum filmu Co gryzie Gilberta Grape'a

m.in. : Odmienność i brak akceptacji(mama i brak Gilberta), kłopoty miłosne (żona psychiatry z którą spotykał się Gilbert), problemy rodzinne( choroba matki i brata, brak ojca) uprzedzenia i lęki ( Gilbert bał się wejść do Footlandu, jego mama wyjść z domu) i ich przezwyciężenie(mama wyszła z domu, a Gilbert wszedl do marketu), i wiele innych których nie będę tu wypisywał. Wspaniała scena kiedy ciężarna matka wchodzi po schodach. Także genialna rola Di Caprio, powinien dostać oskara za tę rolę. Film oceniam na 9 gwiazdek, miejsce w top 100 w pełni zasłużone.

tomasz_user

Pan Carver zajmował się ubezpieczeniami, a nie psychiatrią. polemizowałabym, czy Gilbert BAŁ SIĘ wejść do Footlandu... No i matka Gilberta nie była ciężarna, tylko chorobliwie otyła....

ryska_lokiec

Jak już poprawiać to sklep nie był obuwniczy (foot - stopa) tylko spożywczy (food - jedzenie).

ocenił(a) film na 8
tomasz_user

Może będę się czepiał, ale wychaczyłem pare błędów, Gilbert się nie bał wejścia do marketu tylko chciał być lojalny wobec pracodawcy:) Gra DiCaprio to już kwestia indywidualnej oceny, zgadzam się, że był świetny, ale jak dla mnie miewał momenty w których był "normalny", być może dlatego, że twórcy nie chcieli przesadzić z jego chorobą, no i zgadzam się też na zasłużone miejsce w top 100. Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 8
tomasz_user

Całkiem niezły film psychologiczny, chociaż rola Juliette Lewis była chyba najsłabszym jego ogniwem. Depp jak zwykle fenomenalnie ukazał charakter granej przez siebie postaci, a DiCaprio jako chory umysłowo Arnie jest po prostu genialny. Jedyne, do czego bym się przyczepiła, to muzyka. Jest jej mało, a jeśli już się pojawia, to przewijający się przez cały film jeden i ten sam motyw. Jeżeli już pokazuje się inne tło dźwiękowe, nie wpada w ucho. Mimo wszystko całkowicie zasłużone 8.

ocenił(a) film na 8
black_eye

Po obejrzeniu filmu nie mogę sie powstrzymać by nie napisać, że rzeczywiście obraz bardzo mnie poruszył. Doskonała gra aktorska DiCaprio nie ujmując grze i talentowi panu Depp. Świetny obraz i fabuła.

Bandito_filmweb

Fakt, naprawdę poruszający film. Oglądając szkoda mi było Gilberta, strasznie ciężkie życie miał. A tak w ogóle to oglądaliśmy ten film na angielskim (po angielsku;) w liceum :) Wyobraźcie sobie tą radość na twarzach damskiej części klasy, kiedy nauczycielka włącza film, każdy myśli, że kolejny nudny dokument, a tu..... oo Johnny :D:D:D

ocenił(a) film na 8
wake_the_dead

Rozbawię Cię ale wraz z moją klasą ksiądz nam włączył na lekcji religii komedię romantyczną z Amandą Bynes i Channingiem Tatumem "Ona to on" ;P

black_eye

haha no to świetny ksiądz xD tylko ciekawe jaki to miało kontekst religijny hehe, to znaczy wiesz, my chociaż tam jakoś sobie angielski utrwalaliśmy, ale "Ona to on" na religii ;p;p;p hahahahahahahaa ja na religii za to oglądałam "Egzorcyzmy Anneliese Michel" - brrrrr ;/

ocenił(a) film na 8
wake_the_dead

Na większości lekcji religii oglądamy jakieś filmy, np. "Sydney i siedmiu nieudaczników", "Szkoła uczuć", "Bruce Wszechmogący" itd. Chociaż ten ostatni kontekst religijny akurat miał. Ostatnio oglądaliśmy coś tam o narkotykach... Na egzorcyzmie chyba bym nie wysiedziała, jeśli wiesz, co mam na myśli ;P

black_eye

No filmy o egzorcyzmach sa drastyczne, zwłaszcza jeśli chodzi o te autentyczne nagrania z egzorcyzmów :( Też nie lubie, ale pani katechetka chciała nas tak uświadomić, więc cóż było zrobić ;) Ale nie piszmy tutaj o egzorcyzmach w temacie o Gilbercie hehe. Jednak widać jak różnorodne filmy można zobaczyć w szkole na lekcjach - począwszy od lekcji angielskiego, a skończywszy na religii xD

tomasz_user

Nie no trochę inaczej interpretowałem ten film. Dla mnie to opowieść o zmianach, o ich potrzebie, o poczuciu godności wynikającej z przynależności choćby do rodziny, bez względu jak ona wygląda. Historia o dobrym człowieku, który pozbawiony ambicji nie myśli o sobie a tylko o dobru innych osób. Świetne zakończenie. Znakomite przedstawienie tego domu i wydarzeń w środku. Moim zdaniem dało wyciągnąć się z tego coś więcej i jest nie dosyt ale i tak jest mega dobrze ;D