PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1236}

Co gryzie Gilberta Grape'a

What's Eating Gilbert Grape
1993
7,8 306 tys. ocen
7,8 10 1 306207
7,7 52 krytyków
Co gryzie Gilberta Grape'a
powrót do forum filmu Co gryzie Gilberta Grape'a

Film od samego początku był ciekawy i pierwsze co rzucało się w oczy to nie był jak zwykle Johnny Depp tylko Leonardo DiCaprio. Jako mający problemy z psychiką Arnie spisał się świetnie! Razem z Johnny'm stworzyli niesamowity duet!
Depp jako troskliwy starszy brat był znakomity. Świetnie wykreował postać wrażliwego Gilbert'a być może to dlatego, że sam w rzeczywistości jest takim człowiekiem.
'Co gryzie Gilbert'a Grape'a' to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych filmów jakie miałam okazję oglądać.
Szczególnie zapadła mi w pamięć scena w łazience gdy Gilbert uderza Arnie'go. Johnny wygląda niesamowicie seksownie kiedy się złości :D
Szczerze powiedziawszy dziwi mnie dlaczego Johnny został doceniony dopiero po roli Jack'a Sparrow'a. Przecież w poprzednich filmach grał równie dobrze, może i nawet lepiej

JohnnysLover

Również uważam, że to jeden z piękniejszych filmów, bardzo ciepły, z wrażliwością opowiadający o ludzkich sprawach. Ale skąd stwierdzenie, że Depp został doceniony dopiero po roli w Piratach? Rany, przecież na długo przed tym filmem powstały takie dzieła jak "Benny i Joon", "Truposz", "Żona astronauty", "Czekolada", czy choćby "Człowiek, który płakał". Dzięki "Piratom z Karaibów" stał się może bardziej popularniejszy wśród, nie okłamujmy się, widzów mniej wybrednych. Bo ci bardziej wymagający znali go i doceniali wcześniej.

JohnnysLover

Mi także film bardzo się podobał. Pamiętam go już z dzieciństwa, a szczególnie jedną scenę - spalenie domu, aby uniknąć upokorzenia swojej matce. Zapadło mi to bardzo w pamięć, chociaż wtedy nie rozumiałem do końca tej sceny.
Jak dla mnie to najlepsza rola DiCaprio z filmów które do tej pory obejrzałem. Zagrał naprawde perfekcyjnie. Szkoda tylko że nie dostał za tę rolę oskara, bo jak dla mnie należał mu się! Wcześniej nie przepadałem za DiCaprio, irytował mnie, po tej roli zmieniłem całkowicie zdanie. Miałem go wcześniej za średniawego aktora,ale tą rolą udowodnił że stać go na naprawdę wiele!

Polon92

Tak, Di Caprio to prawdziwa perełka tego filmu. To niesamowite, że 19-letni chłopak potrafił z takim wyczyciem zagrać tak trudną rolę. Moja sąsiadka ma niepełnosprawnego intelektualnie syna i muszę powiedzieć, że jego zachowanie, gesty, mimika, nawet modulacja głosu, bardzo mi przypominały zachowanie filmowego Arniego.