To dziwne, ale moim zdaniem Leonardo swoje najlepsze i najbardziej kultowe role zagrał na początku kariery. A jedną z nich jest bez wątpienia postać Arniego. Kurcze, jakby ktoś wyciął fragment filmu i pokazał komuś kto nie widział, to można by było pomyśleć że to dokument o niepełnosprawnym umysłowo nastolatku