Jeżeli wydaje Ci się, że o wampirach wiesz już wszystko, to masz rację - wydaje Ci się. :)
Kapitalna, mockumentarna zgrywa z popkulturowego wizerunku wampirów,
które walcząc z trudami codzienności okazują się tak bardzo ludzkie (i też nie lubią zmywać naczyń ;)).
Dawno mnie tak twarz ze śmiechu nie bolała. Nagroda...

Obejrzałem i od razu musiałem zrobić sobie basgetti.

to Petyr to wampir o najbardziej przerażającym wyglądzie jakiego widziałem w kinie.

jeszcze przed napisami początkowymi połowa sali rżała jak źrebaki

Ja chcę więcej!!! Mel Brooks byłby zachwycony. Nowa Zelandia RULEZ.

Wiem, że go widziałem, ale kompletnie nie pamiętam o czym był ten film... Ki czort...?

Zwróciliście uwagę, że Diakon wyemigrował do Nowej Zelandii z polskim paszportem? Obrazek z dokumentem pojawia się w trakcie monologu, z którego dowiadujemy się, że życie wampira-nazisty po zakończeniu wojny było "no way" :)

Wytłumaczy mi ktoś fenomen tego filmu? Denna i nudna fabuła oraz słabe żarty, a jedyne co się broni to w miarę poprawnie wykonana forma ala "dokument". Przecież to jest film na poziomie najgorszych dzieł Uwe Bolla.

Moim faworytem - Stu. Facet z branży IT z pytającym wyrazem twarzy :"co ja tutaj robię?" ;)

Film bardzo dobry, ale jak wspomniał ktoś wcześniej-specyficzny. Odbiór "Co robimy w ukryciu" zależy od nastawienia w czasie seansu i osobistych preferencji widza.
Wysoką ocenę wystawiłam ze względu na ciekawy sposób podejścia do tematu oraz niesamowity klimat, który sprawił, że zapominałam o fikcyjności postaci i...

"chwilowo" mieszkam w welly i swietnie sie ogladalo wampiry imprezujace w moich ulubionych pubach, chodzace po "moich" ulicach. i choc rozumiem, ze niektorym nie odpowiada ichnie oldschoolowe poczucie humoru, tez niezupelnie moja bajka (a jesli odpowiada to polecam "housebound"), to mimo wszystko uwazam, ze nie mozna...

Obejrzałem "Co robimy w ukryciu", ponieważ chciałem obejrzeć fajną komedię, która parodiuje filmy o wampirach. Niestety, zawiodłem się. Czemu? Widzę, że wszyscy uważają ten film za bardzo dobry, taki śmieszny i wgl. Szczerze? W całym filmie zaśmiałem się tylko na kilku scenach. Pomysł na plus, postacie całkiem fajne,...

Ledwo go obejrzałam, a już wiem, że pozostanie ze mną na długo. Film zrobiony przez grupę inteligentnych i bardzo zabawnych ludzi. Naprawdę wyjątkowy, polecam każdemu! (Niekoniecznie tylko wielbicielom wampirów, ja np. takowym nie jestem, a bawiłam się jak dawno na żadnym filmie).
PS Dodam tylko tyle, że Stu jest w...

Świetne nie konwencjonalne kino dla najbardziej wymagających :)

Męczyłem się na tym filmie już od 10 minuty i zostało mi tak do końca seansu. Było kilka śmieszniejszych momentów, ale tych kilka momentów nie ratuje dla mnie filmu. Przede wszystkim produkcja nie posiada fabuły, wobec czego ciężko się na niej skoncentrować. Owszem, ma na celu prześmiewcze pokazanie powszechnie...

Świetna komedia, polecam wszystkim.

Dlaczego nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł? :D Dla wszystkich wielbicieli wampirów z poczuciem humoru :) Bawiłem się jak nigdy!

Wie ktoś jak się nazywa taki rodzaj kurtki która miał Nick ? I ewentualnie gdzie można taką kupić ? :D

Dla osób nie znających całej kulturowej otoczki związanej z wampirami, typowych cech wampirów, mitów z nimi związanymi, itd. film może wydać się mało śmieszny.
Po prostu nie zrozumieją one wielu żartów i odniesień, i będą się na filmie nudzić, albo nawet czuć nim zażenowane.

Aby polubić ten film trzeba go oglądać z dystansem, gdyż nie jest to jakaś kolosalna produkcja. Jest też dosyć specyficznym filmem. Jeżeli go włączymy i nam się spodoba, będziemy oglądać do końca, do napisów, jeżeli natomiast się nam nie spodoba w ciągu pierwszych 10 minut, prawdopodobnie porzucimy jego oglądanie.
Tu...