Liczyłem na kolejną przezabawną komedię z piękną Cameron Diaz. Cameron faktycznie nadal piękna i ładnie na nią popatrzyć na ekranie, ale reszta? Jest parę zabawnych scen, utartych żartów i takich tam. Ale to za mało, żeby wychwalać tę produkcję pod niebiosa jak robią to niektórzy. W sumie przyjemny film 5/10, nic więcej. Może dlatego, że aż kipi amerykańskością, tj. naciąganymi pomysłami i tanimi chwytami.
Szkoda, szkoda, bo komedie z Cameron mają swój potencjał! (tu nie został wykorzystany)